Data: 2002-05-10 09:52:32
Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: "Monika_O" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie,
pracuję w biurze spisowym i prowadziłam szkolenia rachmistrzów.
teraz "opiekuję się" Nimi.
Pewnie, że czasami nie do końca byli oni wybierani, ale (... może trochę
subiektywnie podeszłam do sprawy) irytuje mnie takie beznadziejne podejście,
że nie dam się spisać "bo nie". W dużych miejscowościach nabór był bardzo
anonimowy i dużo osób rezygnowało. U nas przez cały czas rezygnują i musimy
łączyć obwody.
Ci co zostali muszą mieć silną motywację
Pozdrowionka
:-)
_____________
* Monika_O *
>^-_-^<
Użytkownik Bolek <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@4...com..
.
> Monika_O pisze:
>
> >Może damy Im jednak szansę i podamy informacje o jakie proszą?
>
> Czy powinnismy "dac sie spisac" tylko dlatego zeby dac zarobic
> rachmistrzom? Znam sytuacje w kilku malych wiejskich gminach (gdzie
> duzo trudniej o prace niz w miescie) i tam ankieterami zostali bez
> wyjatku "krewni i znajomi krolika" a nie ludzie ktorzy najbardziej by
> sie do tego nadawali/najbardziej tej fuchy potrzebowali.
>
> Czy jestes rachmistrzynia?
>
|