misia wrote:
>
> Wiadomość od Bolek (a...@i...pl) dostałam taką:
>
> > Sprobuj mnie przekonac, podaj jakis argument przemawiajacy za tym
> > zeby dac sie spisac! Te, z ktorymi spotkalem sie w mediach sa
> > bardzo nieprzekonujace...
>
> Spisy powszechne są wykonywane co 10 lat wg zaleceń ONZ, powinny być w
> każdym roku kończącym się zerem, ale u nas notorycznie brakuje
> pieniędzy. Tak naprawdę są tylko po to, żeby dowiedzieć się w jakim
> kraju żyjemy. Ile ludzi mieszka, jakie mają wykształcenie, ilu
> wyemigrowało, ilu przybyło, jakie posiadamy dobra (telefony, samochody
> itp.) chociaż w tym spisie nie ma tego dużo, bo pozwala określić to
> rozwój cywilizacyjny kraju na tle innych państw. Jaki jest procent
> ludzi z jakim wykształceniem, zazwyczaj także religia (ale tego nie ma
> u nas), narodowość, pierwszy język itp. Żródła utrzymania i ile ich
> jest (nie ma pytań o zarobki) i wiemy ilu pracuje na ilu:).

kiedys pracowalem w statystyce,
jezeli znasz tak dobrze standard ONZ to podal linki do tej ankiety
spisowej i ankiet spisowych z innych krajow, Europa, Stany, Kanada,
Azja,
to porownam jakie pytania sa zadawane w jakim kraju.

> Dzięki temu potem są roczniki statystyczne, demograficzne itp. I
> ciekawych rzeczy z nich się można dowiedzieć, na przykład, że w 1998
> roku 33% gospodarstw domowych miało zmywarkę:), a 50% samochód. Ale to
> szacunki i spis pozwoli te dane zweryfikować.

Z ta zmywarka to chyba to byl marketing producenta.
I teraz nie ma jej wiecej niz 5% gospodarstw.

> No ta liczba dzieci i plany dotyczące ich, życie w małżeństwie lub
> kohabitacie, to wszysko pozwala na ustalenie jakie mamy społeczeństwo i
> ewentualne prognozowanie.

Wybacz ale pytanie o liczbe dzieci, zycie w malzenstwie to juz narusza
prawa obywatelskie.

To są dane do których się wszyscy kiedyś
> odwołujemy w takim czy innym celu.
Nie wiem o jakich wszystkich mowisz.
Prawdopodobnie do tych informacji nie odwoluje sie wiecej niz 1%
mieszkancow.

> I spis ma za zadanie te dane uaktualnić i zweryfikować dane szacunkowe,
> które opierają się na spisie z 1988 roku.
> To naprawdę nie ma podtekstu, czysta statystyka. Zupełnie nie rozumiem
> tej złości, tu nie ma ukrytych celów.
Nie opowiadaj banalow.
Skoro dzisiaj rachmistrz z gory wie czy masz ziemie, czy nie, to nie
jest to jedynie statystyka
a glownie baza danych do wykorzystania.

> A taki podatek od telewizorów jest obowiązkowy i już w poprzednim
> spisie wyszło, że prawie wszyscy mają. O co ta walka? (Tfu, abonamentem
> to nazywają:))
Co za bzdury mowisz.
Znam co najmniej 5 osob, ktore wyrzucily telewizor , video , bo nie chca
nic ogladac przez szybe.

> I nie mam ze spisem nic wspólnego, oprócz tego, że mnie spiszą:) Jestem
> szalenie ciekawa jego wyników, wezmę sobie wtedy rocznik z 1988 i
> popatrzę co się faktycznie w kraju zmieniło. Czy w każdym domu jest
> bieżąca woda i kanalizacja, i inne takie:).

Przeciez zagregowane dane statystyczne nic takiego nie ujawniaja.
A co wiecej, jedynie zaciemniaja stan rzeczywistosci.
Jezeli jeden ma 4 samochody, a drugi jest bezrobotny i nie stac go na
samochod,
to i tak wyjdzie ze srednio przypada po 2 samochody na mieszkanca.

Nie wiem czy wiesz, ale w nowoczesnych badaniach statystycznych
najwazniejsze jest wlasnie to
co jest rozne od sredniej, czyli anty-statystyka, gdyz tak wlasnie
reaguja ludzie na informacje, czyli dyskryminacyjne i na takiej
informacji opiera swoja egzystencje telewizja, radio, prasa.
Gdyby publikowac usrednione informacje, dane, finansowe, gieldowe,
to pewnie prasa by juz dawno zbankrutowala.

Czy mozesz przeslac na grupe formularz spisowy ?
Mam nadzieje ze nie jest tajny i mozna sie z nim zapoznac przez
spotkaniem z rachmistrzem.

Jacek


--
Projektowanie optymalnych rozkrojow blachy, skory, szkla, tkanin,
drewna. True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl