Strona główna Grupy pl.sci.medycyna stan ciagłego napiecia

Grupy

Szukaj w grupach

 

stan ciagłego napiecia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-01-29 16:27:04

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry <n...@s...xxx> napisał(a):

> Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:fnneva$bt9$1@inews.gazeta.pl...
> > Cancer <c...@w...pl> napisał(a):


> Źle Ci wiadomo. Ja diagnozę: zaburzenia depresyjno-lękowe dostałem chyba
> na 3 czy 4 wizycie. Po w sumie ok. 10 wizytach i zmianie lekarza, rok
> później, diagnozę potwierdził inny lekarz. Tyle że teraz jestem
> praktycznie wyleczony.

Pewnie specjalisci ktorzy potrzebuja min. 10 do 15 wizyt aby postawic wlasciwa
diagnoze psychiatryczna, sie myla i przesadzaja?
Ponadto nie wiedza, ze mozna ja przeciez stawiac przez internet na podstawie
jednego postu anonimowego grupowicza:)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-01-29 16:43:06

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry wrote:

w Twoim przypadku to nie niedobór magnezu jest ich
>> przyczyną.
>
> A może po prostu MAM nerwicę/depresję, mimo że za wszelką cenę chcesz mi
> wepchnąć pseudoterapię na niedobór magnezu?
>
> Powoli zaczynam się zastanawiać, czy nie pracujesz w jakiejś firmie
> farmaceutycznej, która robi tylko suplementy.
>

Może masz, może nie masz. A teraz tup tup tup na forum nerwicy lękowej
(pierwszy adres w google), jest tam wątek o magnezie - przeczytaj ilu
osobom głupi magnez pomógł, całkowicie likwidując potwierdzoną przez kilku
albo i kilkunastu lekarzy nerwicę i/lub depresję.

>> Ale ale, skoro regularnie masz objawy takie, jak opisane przez XYZ, to
>> znaczy że masz bardzo duży, chroniczny niedobór.
>
> Stek bzdur. Wyciągasz idiotyczne wnioski nie pytając, czy byłem pod tym
> kątem badany, albo czy przypadkiem nie zastosowałem terapii, którą co
> chwila komuś polecasz, albo co najgorsze, nawet nie wnikając w szczegóły
> danych na podstawie których chcesz postawić swoją pseudodiagnozę.
>

No cóż, skoro wiesz lepiej... a powiedz mi, jakie to niby badania można w
naszym kraju zrobić, aby wykryć niedobór magnezu? Jedyne wykonywane
powszechnie badanie oznacza jedynie stężenie w osoczu, a te można sobie w
buty wsadzić.

A ponieważ jesteś cham i prostak (diagnozuję to przez internet), lecz się
dalej sam albo przy pomocy socjalistycznej opieki zdrowotnej. Ja wracam do
przyjemniejszych zajęć niż czytanie rynsztokowych postów.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-01-29 16:44:36

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry wrote:


>
> Źle Ci wiadomo. Ja diagnozę: zaburzenia depresyjno-lękowe dostałem chyba
> na 3 czy 4 wizycie. Po w sumie ok. 10 wizytach i zmianie lekarza, rok
> później, diagnozę potwierdził inny lekarz. Tyle że teraz jestem
> praktycznie wyleczony.

Znajomemu taką diagnozę postawiło nie 2, a ponad 5 lekarzy (licząc
wszystkich z którymi miał kontakt, było ich kilkunastu). I pewnie do dziś
by go na tą depresję i nerwicę leczyli, gdyby nie zrobił testu na
boreliozę. W zasadzie uratowało mu to życie.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-01-29 18:10:21

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: "XYZ" <X...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

(....)
> No cóż, skoro wiesz lepiej... a powiedz mi, jakie to niby badania można w
> naszym kraju zrobić, aby wykryć niedobór magnezu? Jedyne wykonywane
> powszechnie badanie oznacza jedynie stężenie w osoczu, a te można sobie w
> buty wsadzić.
> A ponieważ jesteś cham i prostak (diagnozuję to przez internet), lecz się
> dalej sam albo przy pomocy socjalistycznej opieki zdrowotnej. Ja wracam do
> przyjemniejszych zajęć niż czytanie rynsztokowych postów.

Witam, potwierdzam slowa Tomka. Wstąpilem dzis do lekarza, nie bylo kolejki,
wiec szybka konsultacja. Pani doktor powiedziala, ze nie moge wprost
oznaczyc magnezu i ze moge to zrobic w specjalistycznym laboratorium za
kase. Oczywiscie nic jej nie mowielem o rozmowie na necie :) a jedynie
powiedzielem o moich odczuciach i zlym samopoczuciu. Przepisala mi magnez i
potas i powiedziala, ze jak po 2 tyg. nie bedzie lepiej to pogadamy... No
wiec jak? Tomek miał rację! Pani doktor pewnie nie repraezentowała
statystycznego lekarza, wiec nie wiem jak inni by sie zachowali. Poza tym
dlaczego wszyscy krzyczą o depresji? Tak az zle to wyglada z mojego opisu???
Pozdrawiam wszsytkich



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-01-29 18:44:46

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fnnk4o$4vo$1@inews.gazeta.pl...
> Pewnie specjalisci ktorzy potrzebuja min. 10 do 15 wizyt aby postawic
> wlasciwa
> diagnoze psychiatryczna, sie myla i przesadzaja?

A którzy to konkretnie? Byłeś kiedykolwiek u psychiatry?

Pewnie jednym trzeba więcej wizyt, innym mniej bo przecież każdy
człowiek jest inny. Mój przypadek potwierdza że 'co najmniej 10-15
wizyt' wcale nie jest konieczne.

> Ponadto nie wiedza, ze mozna ja przeciez stawiac przez internet na
> podstawie
> jednego postu anonimowego grupowicza:)

Chyba pomyliłeś adresata tej uwagi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2008-01-29 18:48:59

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fnnh7c$rtg$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest takie forum internetowe o nerwicy lękowej, w zasadzie powinno być
> nazwane "forum ofiar polskiej opieki zdrowotnej" - tam można poczytać
> jak
> lekarze diagnozują nerwicę. Z reguły przy nieco bardziej
> skomplikowanych
> przewlekłych chorobach diagnoza nerwicy pada w połowie wymieniania
> listy
> objawów. Smutne to, ale co zrobić... emigracja?

Tomku, problem z Tobą polega na tym, że nie dość że widzisz w człowieku
niedobory magnezu ZAWSZE, nawet gdy NAPRAWDĘ ma chorobę psychiczną (jak
ja - prawie wyleczoną), to jeszcze nawet wtedy, gdy (jak ja) uzupełniał
magnez uderzeniowymi dawkami, które nic nie dały, ale starasz się to
ignorować. :)

Mam brać tego magnezu jeszcze więcej? 50 tabletek w 10 dni to za mało?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2008-01-29 18:49:57

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fnnl7r$jml$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Znajomemu taką diagnozę postawiło nie 2, a ponad 5 lekarzy (licząc
> wszystkich z którymi miał kontakt, było ich kilkunastu). I pewnie do
> dziś
> by go na tą depresję i nerwicę leczyli, gdyby nie zrobił testu na
> boreliozę. W zasadzie uratowało mu to życie.

A co mnie to obchodzi? To jednak mam boreliozę, a nie niedobory magnezu?
Coś za szybko zmieniasz zdanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2008-01-29 18:56:29

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fnnl52$jml$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może masz, może nie masz.

Jesteś ostatnią osobą, która może się na ten temat wypowiadać. A zresztą
przecież prowadzę czasem kompulsywną suplementację - z tego co piszesz,
wynika, że spokojnie mogę zmniejszyć dawki do połowy obecnych.

> A teraz tup tup tup na forum nerwicy lękowej
> (pierwszy adres w google), jest tam wątek o magnezie - przeczytaj ilu
> osobom głupi magnez pomógł, całkowicie likwidując potwierdzoną przez
> kilku
> albo i kilkunastu lekarzy nerwicę i/lub depresję.

No co z tym linkiem do medline? Tak mnie straszyłeś rewelacjami tam
zawartymi i teraz wiejesz w krzaki? Poproszę, chętnie poczytam.

Jeżeli chcesz mnie do czegoś przekonać, to niestety ciężar dowodu
spoczywa na Twoich barkach, dlatego chętnie poczytam również, ów wątek o
nerwicy, który zapewne zaraz mi wkleisz (jeżeli masz choć odrobinkę jaj
oczywiście). Niemniej takie forumowe rewelacje zawsze są warte mniej niż
nauka.

> No cóż, skoro wiesz lepiej... a powiedz mi, jakie to niby badania
> można w
> naszym kraju zrobić, aby wykryć niedobór magnezu?

Nie wiem i nie interesuje mnie to, skoro w 50 tabl magnezu jest go
więcej niż w moim organiźmie. Wycofuję to pytanie bo faktycznie jest bez
sensu w kontekście zażywanych przeze mnie ilości magnezu.

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz: czemu skasowałeś i nie skomentowałeś
połowy mojego posta, w którym piszę o przesadnej suplementacji, którą
proponujesz? Faktycznie, kosztuje to niewiele i jest chyba nieszkodliwe.
No tylko w moim przypadku nieskuteczne. I czemu tak zawzięcie negujesz
diagnozy lekarzy u których się leczę? Uważasz że coś takiego, jak
depresja reaktywna nie istnieje?

> A ponieważ jesteś cham i prostak (diagnozuję to przez internet), lecz
> się
> dalej sam albo przy pomocy socjalistycznej opieki zdrowotnej. Ja
> wracam do
> przyjemniejszych zajęć niż czytanie rynsztokowych postów.

ROTFL! Z socjalistyczną opieką zdrowotną mam do czynienia raz na kilka
lat jak trafię na coś, czego nie da się załatwić w prywatnej lecznicy, w
której mam abonament. :) Kompromitujesz się. Poza tym kłamiesz, kręcisz
i nie potrafisz przyznać się do błędu, porażki, albo czego tam sobie
chcesz.

I co z tym złotem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2008-01-29 19:07:10

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry <n...@s...xxx> napisał(a):

> Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:fnnk4o$4vo$1@inews.gazeta.pl...
> > Pewnie specjalisci ktorzy potrzebuja min. 10 do 15 wizyt aby postawic
> > wlasciwa
> > diagnoze psychiatryczna, sie myla i przesadzaja?

> A którzy to konkretnie? Byłeś kiedykolwiek u psychiatry?

A czy koniecznie trzeba byc, aby wiedziec jaka jest procedura w przypadku
stawiania takich diagnoz? Wykonaj kilka telefonow do roznych dobrych
psychiatrow, to sie przekonasz sam.

> Pewnie jednym trzeba więcej wizyt, innym mniej bo przecież każdy
> człowiek jest inny. Mój przypadek potwierdza że 'co najmniej 10-15
> wizyt' wcale nie jest konieczne.

> > Ponadto nie wiedza, ze mozna ja przeciez stawiac przez internet na
> > podstawie
> > jednego postu anonimowego grupowicza:)

> Chyba pomyliłeś adresata tej uwagi.

To byla ogolna uwaga w kontekscie wypowiedzi niektorych innych osob w tym watku.

ps. relax...to grupa gdzie poszukujemy metod na dobre zdrowie, a nie zrodla
zbednego stresu:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2008-01-29 21:07:42

Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry wrote:


>
> Tomku, problem z Tobą polega na tym, że nie dość że widzisz w człowieku
> niedobory magnezu ZAWSZE, nawet gdy NAPRAWDĘ ma chorobę psychiczną (jak
> ja - prawie wyleczoną), to jeszcze nawet wtedy, gdy (jak ja) uzupełniał
> magnez uderzeniowymi dawkami, które nic nie dały, ale starasz się to
> ignorować. :)
>

nie tyle zawsze, co zawsze wtedy, gdy występują charakterystyczne objawy -
zmęczenie, niewyspanie, fascykulacje (skakanie mięśni), "chodzenie" czegoś
po głowie, skakanie powieki. Jak do tego dochodzi depresja i nerwica, obraz
jest jasny.

> Mam brać tego magnezu jeszcze więcej? 50 tabletek w 10 dni to za mało?

Już wyjaśniałem, czemu za mało. Brałeś 5 tabletek / dzień, 250 mg /
dziennie. Nawet, jeśli wchłonąłeś całość (co nie jest możliwe), nawet jeśli
całość została odłożona w organizmie i nic nie zostało wydalone (co też nie
jest możliwe), miałbyś raptem 2,5 grama magnezu więcej. To jest mniej niż
10% tego, co człowiek ma w organizmie. Jeśli miałeś niedobory które
skutkowały aż tak ostrymi objawami jak zaburzenia pracy nerwów obwodowych,
miałeś niedobór dużo, dużo większy. Te 2,5 grama (w praktyce pewnie nie
było nawet 1 grama) starczyło na jakiś czas żeby "zabić" najpoważniejsze
objawy, czyli ostre zaburzenie pracy nerwów obwodowych. Ale w życiu nie
wystarczy, aby wyleczyć nerwicę będącą skutkiem niedoboru.

Jasne, może być i tak, że Twoja nerwica i depresja to efekt czego innego.
Ale najpierw sprawdza się najbardziej prawdopodobne scenariusze. Skoro
miałeś widoczny niedobór i jednocześnie miałeś depresję, z dużym
prawdopodobieństwem ten niedobór przynajmniej ją bardzo mocno nasilał.
Trafiłeś widać na lekarza - sierotkę który nie wziął tego pod uwagę.

Koleżance kardiolog zalecił brać 6 tabletek magnezu / dzień przez PÓŁ ROKU,
po czym przyjść na kontrolę. To był naprawdę dobry lekarz.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prosze o opinie mri
technika wstrzykiwania fraxiparine
Jak wzmocnić nos
Plody nie czuja bolu podczas aborcji [crosspost]
Czy Bog kieruje ewolucja?-nowy dylemat ewolucjonistow ateistow.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »