Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!
news.onet.pl!not-for-mail
From: "Paulina W." <e...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Date: Mon, 21 Aug 2006 18:28:12 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 35
Message-ID: <eccmue$lpp$1@news.onet.pl>
References: <eccf8i$sjr$1@news.onet.pl> <7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: d120.bie.lama.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1156177678 22329 83.142.243.4 (21 Aug 2006 16:27:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Aug 2006 16:27:58 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-Sender: A+qbyeCx3znS4mXt4z0mBMWgHnb/B7lJ
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:350128
Ukryj nagłówki
Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:78e7.00000116.44e9c7e7@newsgate.onet.pl...
> 2) Skoro miałaby 'chcieć _po prostu_ potańczyć', to w czym niby zawadzać
> miałby
> jej partner? Dzielenie przyjemnych chwil raczej związkowi nie szkodzi.
> Jeśli
> istotnym elementem owego potańczenia jest nieobecność partnera, to jakieś
> znaczenie ono jednak ma. To wcale nie musi oczywiście być wyrywanie
> facetów,
> tylko np. manifestowanie wobec koleżanek jaka to ja nie jestem niezależna
> i że
> żaden facet mnie do garów nie przykuje!
Albo po prostu - chęć wyjścia na miasto TYLKO z koleżankami, bez facetów, na
babskie ploty i śmiechy, połączone z "potańczeniem" we własnym kółeczku,
kiedy można się wyluzować, pośmiać, poplotkować - poobgadywać partnerów, co
tu kryć - i nie trzeba się stroić i trzymać cały czas fasonu "laski" przed
facetami.
A swoją drogą, każdy sądzi po sobie - i dlatego zastanawia mnie ta reakcja
panów ;P
Gra pozorów ma ogromną moc - taka
> dulszczyzna inaczej ('co - ja tego nie zrobię??? - zesram się, a zrobię! -
> związek rozpieprzę, a dopnę swego!!!').
> (...)
Też mi związek, w którym partnerzy są do siebie permanentnie przyklejeni i
jedno się bez drugiego nigdzie nie rusza... a ruszenie się jest odbierane
jako powód do "rozpieprzenia" tegoż związku.
--
Paulina
|