Data: 2006-08-22 07:23:49
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "el Guapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> el Guapo wrote:
> (...)
> > 2) Skoro miałaby 'chcieć _po prostu_ potańczyć', to w czym niby zawadzać
miałby
> > jej partner? Dzielenie przyjemnych chwil raczej związkowi nie szkodzi.
Jeśli
> > istotnym elementem owego potańczenia jest nieobecność partnera, to jakieś
>
> Przepraszam, ale chyba przeoczyłem fragment w którym jest mowa o tym, że
> ona go nie chce ze sobą (?) Przeczytałem tylko, że ona chce tańczyć, a
> on ma obiekcje. Nawet sam sugerowałem autorowi, żeby się wybrał z
> dziewczyną tam i "sam się przekonał".
>
Rzeczywiście - trafne spostrzeżenie. Nic nie wiemy, czy na owych wyjściach
wątkotwórca jest mile, czy niemile widziany (co nieuprawnienie domniemałem), a
to byłaby ważna informacja.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|