Data: 2003-11-02 11:47:36
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu
Od: "www.komorowscy.com" <k...@k...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam wszystkich ponownie. Nie są może te Święta dobre do testowania ale
jest trochę czasu więc do rzeczy: zakręciłem wszystkie grzejniki na 0,
zwarłem przewody sterujące z programatora. Piec zagrzał wodę do 80 stopni
wyłączył się, do testów zmniejszyłem na 60. W piecu mam dwa wskaźniki jeden
to ciśnienie w rurach centralnego (2 atm.czy psi max. 4), drugi to
temperatura wody (stąd wiem). Jest jeszcze potencjomert do ustawiania temp.
wody. Gościu z serwice UNICALa powiedział kiedyś, że jak jest sterowanie
czujnikiem temp. to regulator ten powinien być na maxa tzn.90 stopni.....
Wrocę narazie do eksperumentu.
Piec zagrzał wodę w rurach i wyłączył się. Ważne chyba jest to, że
zauważyłem a raczej usłyszałem, że chodzi pompka (taka jak do cyrkulacji
ciepłej wody) pod pokrywą pieca, nawet jak piec nie grzeje.
Odkręciłem jeden grzejnik na połowę termostatu. Wszycho OK. Piec
wyrównał temperaturę ( w miarę szybko), wyłączył się. Za chwilę okazało się,
że połowa regulacji to trochę za ciepło. Myślę wystudzę pokój otwierając
okno. Niestety + 15 na dworzu.
Generalnie ćwiczę teraz termostaty bo troszkę w prawo troszkę w lewo,
ale co najważniejsze w KAŻDYM pokoju według potrzeb.
Może przydałoby się zamontować znowu programator bo jak jesteśmy w pracy
to kot nie musi mieć 22 stopnie. A może niech ma, bo lepiej utrzymać stałą
temperaturę w domu niż z obniżonej dogrzewać. Ja osobiście eksperymentalnie
zostawię pierwszą opcję i za miesiąc po tzymaniu faktury za gaz dużo się
wyjaśni i oczywiście poinformuję pozdr. commor
|