Data: 2002-06-27 14:34:36
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Bienkowski" <t...@n...pl> wrote in
news:aff73u$gur$1@pippin.warman.nask.pl:
> Witam
> Szpaki zjadły mi wszystkie czereśnie na drzewach.
> Czy ma ktoś doświadczenie w ich straszeniu.
> Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
> glośnika.
> Myślałem także o malej armacie.
>
> TB
>
A. Jeden sasiad strzelal ze strzelby (w powietrze jak na razie) i niby cos
tam polatywalo, ale wracalo szybko.
B. Moja Mama wybiegala z domu z krzykiem i klaskaniem. Pod koniec
odlatywaly dopiero, jak stanela pod drzewem i zaczela sie do gory piac.
C. Drugi sasiad okryl siatka
D. Trzeci sasiad wyluzowal i nic nie robil - wierzyl w kota.
Efekt - wszyscy mielismy +/- tyle samo, czyli srednio. Sasiad z siatka tez,
bo w tzw. miedzyczasie spadl deszcz, a zaraz potem wrocilo slonce i owoce
sie pod siatka jakby odparzyly.
Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga byc
niezle.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|