Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbqn9v$426$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dostalam kawalek od mamy, kupila gdzies. Jest z ciasta drozdzowego, lekko
> przypomina gniota niedopieczonego w srodku z powodu mokrosci nadzienia.
> Truskawki sa rozbabrane i chyba wymieszane z maka ziemniaczana, zeby za
> mocno nie wsiakaly w ciasto. Ma grubachna kruszonke u gory i jest pyszna.
> Czy ktos takie cos robil moze w domu? Jak wychodzilo?

Moja babcia robila drozdzowe z truskawkami, truskawy na wierzchu pod
kruszonka. Bardzo dobre zawsze wychodzilo, nie za suche, nie za mokre. Ale
mokre troche musi byc, bo to w koncu truskawki. A mokrym ciastom wszelkiem
masci mowie stanowcze TAK :) A, juz wiem, truskawki lekko obtaczala w mace.
Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "