Data: 2009-09-16 23:51:59
Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Sep 2009 00:26:44 +0200, Jan Kusmierski napisał(a):
> Dzisiaj w firmie instalowałem szyny ze świetlówkami TL5, jedna pękła przy
> montażu i wyrzuciłem ją na śmietnik, bo nie wyobrażam sobie, żeby ją zbić
> do końca zamieść do siateczki, rzucić wszystko i zawieźć 15km do
> utylizacji, a siatki z pobitą świetlówką trzymać pod biurkiem nie będę.
> Zużyte baterie zbieram do kupy i jak przypomne sobie raz na rok, że mam je
> zabrać do marketu to jest sukces.
> Jedna przepalona mała świetlówka czeka już 1,5roku na wywiezienie, a co
> powiedzieć jak masz przepalonych parę sztuk 1,5m świetlówek?
> Trzymać na szafie i czekać aż bardzo uważając przewieziesz je do
> utylizacji?
> Kupuję świetlówki z najwyższej półki, różnej mocy w zależności od potrzeb.
> Zdarzyło się, że jakaś padła po miesiącu a są i takie co świecą już parę
> lat - nie ma reguły.
> Pozbawianie ludzi wyboru to jest po prostu chamstwo i tyle, następnym razem
> będą kontrolować, żebym nie miał cieplej niż 18st. zimą w domu i oglądał tv
> 5h w tygodniu.
Howgh.
--
Ikselka.
|