Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Anica" <l...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: syn idzie do czwartej klasy...
Date: Mon, 29 Aug 2005 12:21:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <deun80$aru$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <deuap6$a1j$1@atlantis.news.tpi.pl> <deukks$sch$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bnc85.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1125310528 11134 83.28.248.85 (29 Aug 2005 10:15:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Aug 2005 10:15:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:3127
Ukryj nagłówki
> Nauczyciele? To ilu on ich miał w 3. klasie?
Dokładnie trzech:
wychowawczyni i nauczyciel nauczania zintegrowanego w jednej osobie
nauczycielka języka angielskiego
nauczycielka religii
> >
> Wręcz genialny w swej głupocie. Zmień psychologa.
Cynizm i sarkazm..?
To po co odpowiadasz na ten post?
Miał ktoś podzielić się doświadczeniami i pomóc...
a może czytać nie umiesz?
>
> Pomijając sarkazm: zaświadczenie dostarczasz wychowawcy klasy...[ciach]
często jednak bywa, że nauczyciel/wychowawca daje do przeczytania to co
napisał psycholog w opinii
a nauczyciele nie czytają tego wcale (a takie mam doświadczenia) po czym syn
przynosi pałę z angielskiego za brzydki zeszyt...
stąd myślę że jednak rozmowa z każdym nauczycielem być może coś by im
rozjaśniła...
>
> Bo bywa i tak, ........{ciach]
pewnie i tak bywa...
i własnie tacy rodzice 'robią naokoło" i dzieciom i rodzicom ze
stwierdzonymi dysleksjami przez fachowców
a na terapię syn uczęszcza prywatnie bo szkoła nie ma "możliwości" aby dla
takich dzieci coś zorganizować
płacę niemało
a ponadto pracujemy w domu
obawiam się jednak że po labie w wakacje będzie znowu bardzo źle
aha jeszcze z tym wychwytywaniem przez nauczycieli
jakoś pomimo tego, że syn zawsze starł się być jednym z najlepszych uczniów
i sumiennie podchodził do prac domowych
nikogo z nauczycieli nie zdziwiło że coraz gorzej pisze i robi byki w stylu:
przecierz
rze
ktury
itp itd
a w jednym zdaniu potrafi napisać raz dobrze a raz źle
w jego klasie jak na moją ocenę jest żenujący poziom ortograficzny
a fakt , że co roku miał inną nauczycielkę (czyli od piewrszej klasy już 3
+ pani od religii i jez. angielskiego)
sytuacji z pewnością nie polepsza
anna
>
|