Data: 2012-04-20 15:53:19
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
> W dniu 2012-04-20 16:49, Paulinka pisze:
>> Ikselka pisze:
>>> On 20 Kwi, 10:06, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
>>>> W dniu 2012-04-19 21:41, Chiron pisze:
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:jmp87k$g3f$1@news.task.gda.pl...
>>>>>> W dniu 2012-04-19 15:40, Chiron pisze:
>>>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:jmp3th$i0l$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>> A załóżmy, że dawałby kieszonkowe z hasłem "na dewocjonalia" -
>>>>>>>> byłoby
>>>>>>>> lepiej?
>>>>>>> Nie wiem, czy lepiej. W każdym bądź razie- dość dziwnie. I tak
>>>>>>> jakoś-
>>>>>>> drwiąco? No bo gdyby miał intencję dać np na szkaplerzyk- to dał by
>>>>>>> pieniądze i powiedział: Kup sobie medalik z Matką Boską- niech Cię
>>>>>>> chroni.
>>>>>> Może za drwiące uznajesz samo słowo 'dewocjonalia' ?
>>>>> może. A co u Ciebie?
>>>> U mnie obok szkoły córki jest sklep z dużym szyldem "Dewocjonalia"
>>>
>>> A "Kondomy" też?
>>
>> A co ma piernik? Dewocjonalia to : http://www.sjp.pl/dewocjonalia
>> Czy to jest drwiące określenie?
>
> Problem leży gdzieś indziej. Polega mniej więcej na tym samym, co
> znany obraz Nieznalskiej. Dla katolików generalnie fetysze sakralne
> są nie do połączenia z fetyszami seksualnymi :) Dziadek po prostu
> swoim zdaniem założył prezerwatywę na figurkę matki boskiej :)
> Są religie, w których ta 'niezgoda' jest mniejsza, np. w buddyzmie,
> gdzie kojarzę dwie dość wyraźne sytuacje łączenia motywów sakralnych
> z seksualnymi: raczej łagodne w wymowie postaci yab-yum oraz
> tzw. groźne tanki, które z zamierzenia mają charakter silnie
> prowokacyjny i czasem jest to wyrażane w postaci prowokacji
> seksualnej np. jakaś groźna bogini świeci do nas czerwienią
> listków sromowych :)
Przekombinowałeś dewocjonalia= dewoci. :P
--
Paulinka
|