Data: 2006-02-04 23:16:22
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:ds38vk$2l32$1@news.mm.pl...
.
>
> Aniu, czy i jak nawrzeszczałą, to wie tylko ona sama i autorka maila.
> Już kilka osób zwróciło uwagę na to, że styl wypowiedzi tej dziewczyny nie
> świadczy o tym, by była to osoba szczególnie spokojna i zrównoważona.
Masz rację. Ja też coś takiego napisałam.
Jednak powiem Ci, że ja też wpadam w furię, kiedy na przykład dzwonię do
jakiegoś urzędnika, odbiera sekretarka i zamiast mnie z nim połaczyć, pyta:
"w jakiej sprawie?" Odpowiedź np. "w sprawie opłat za wodę" skutkuje
kolejnym pytaniem: "ale o co chodzi?" Ja jestem człowiek spokojny (chyba),
ale w takich momentach cisną mi się na usta same mało kulturalne odpowiedzi
właśnie w duchu : "nie pani interes", bo wiem, że to nie ona te sprawy
załatwia tylko człowiek, do które próbuję się dodzwonić. Po diabła mam iluś
osobom po kolei referować tę samą sprawę????
Anka
|