« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-28 14:50:14
Temat: sznycle z indykajak przyrządzic sznycle z indyka szybko i smacznie ?
czy sznycle to pokrojona piers indyka?
thx
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-28 15:13:34
Temat: Re: sznycle z indykapamana wrote:
> jak przyrządzic sznycle z indyka szybko i smacznie ?
> czy sznycle to pokrojona piers indyka?
Sznycle to pokrojona czesc cielecia.
Sznycle z indyka to metafora, poezja kuchenna. Tak zreszta jak i szynka
z indyka, golonka z indyka... Bierzesz indyka i wyobrazasz sobie ze to
jest swinka :)
Ewcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 15:17:04
Temat: Re: sznycle z indyka
> Sznycle to pokrojona czesc cielecia.
> Sznycle z indyka to metafora, poezja kuchenna. Tak zreszta jak i szynka z
> indyka, golonka z indyka... Bierzesz indyka i wyobrazasz sobie ze to jest
> swinka :)
aaa taka poezja :)
a jakas sugestia wykorzystania tej poezji?
thx:)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 15:44:27
Temat: Re: sznycle z indyka
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:41810c9e$0$29593$626a14ce@news.free.fr...
> pamana wrote:
> > jak przyrządzic sznycle z indyka szybko i smacznie ?
> > czy sznycle to pokrojona piers indyka?
>
> Sznycle to pokrojona czesc cielecia.
> Sznycle z indyka to metafora, poezja kuchenna. Tak zreszta jak i szynka
> z indyka, golonka z indyka... Bierzesz indyka i wyobrazasz sobie ze to
> jest swinka :)
Przy bigosie z cukinii, gulaszu albo, co gorsza, schabowym sojowym, sznycle
z indyka wyglądają całkiem naturalnie. Ot, taka sobie licentia coquinaria
:-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 17:37:00
Temat: Re: sznycle z indyka
pamana wrote:
> jak przyrządzic sznycle z indyka szybko i smacznie ?
> czy sznycle to pokrojona piers indyka?
> thx
> p.
Danie podpatrzone w restauracji Aldo's w Santa Barbara:
Piers indycza (lub piers kurza, lub cielecina, lub poledwica wieprzowa)
pokrojona w poprzeczne platy, 1 cm grubosci
maka
jajko
maslo/oliwa
1/2 szklanki wytrawnego bialego wina
1/2 szklanki rosolu
1 lyzka maki
1/2 lyzeczki soku z cytryny
1 lyzka kaparow
sol, pieprz
Ugotowac makaron al dente.
Przygotowac salate.
Podgrzac talerze w piecu.
Piers indycza pokroic w platy, te lekko rozbic. Maczac w
mace-jajku-mace. Smazyc na dosc goracym masle i oliwie, pol na pol, az
zlote po obu stronach. Zdjac mieso z patelni, podgrzac patelnie, az
zacznie skwierczec, dodac wino. Zeskrobac dno patelni, dodac kapary, sok
z cytryny, sol i pieprz (nalepiej bialy) do smaku, wymieszac, zagrzac do
malutkiego wrzenia przez 2 minuty. Make wymieszac z rosolem bez grudek,
dolac ciagle mieszajac do sosu i gotowac na malym ogniu, az zgestnieje,
okolo minuty.
Na cieplych talerzach ulozyc makaron, polac sosem, obok ulozyc mieso.
Osobno podac salate i wino.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 07:21:45
Temat: Re: sznycle z indyka
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:41812E3C.E41514EA@olypen.com...
>
>
> pamana wrote:
>
> > jak przyrządzic sznycle z indyka szybko i smacznie ?
> > czy sznycle to pokrojona piers indyka?
> > thx
> > p.
>
> Danie podpatrzone w restauracji Aldo's w Santa Barbara:
>
> Piers indycza (lub piers kurza, lub cielecina, lub poledwica wieprzowa)
> pokrojona w poprzeczne platy, 1 cm grubosci
> maka
> jajko
> maslo/oliwa
> 1/2 szklanki wytrawnego bialego wina
> 1/2 szklanki rosolu
> 1 lyzka maki
> 1/2 lyzeczki soku z cytryny
> 1 lyzka kaparow
> sol, pieprz
>
> Ugotowac makaron al dente.
> Przygotowac salate.
> Podgrzac talerze w piecu.
>
> Piers indycza pokroic w platy, te lekko rozbic. Maczac w
> mace-jajku-mace. Smazyc na dosc goracym masle i oliwie, pol na pol, az
> zlote po obu stronach. Zdjac mieso z patelni, podgrzac patelnie, az
> zacznie skwierczec, dodac wino. Zeskrobac dno patelni, dodac kapary, sok
> z cytryny, sol i pieprz (nalepiej bialy) do smaku, wymieszac, zagrzac do
> malutkiego wrzenia przez 2 minuty. Make wymieszac z rosolem bez grudek,
> dolac ciagle mieszajac do sosu i gotowac na malym ogniu, az zgestnieje,
> okolo minuty.
>
> Na cieplych talerzach ulozyc makaron, polac sosem, obok ulozyc mieso.
> Osobno podac salate i wino.
>
> Magdalena Bassett
>
I po co tak wydziwiać? Co do sznycli to nie mam wielkich zastrzeżeń, ale
makaron do sznycli (jakichkolwiek czy to prawdziwych czy udawanych) jakoś
mie nie leży. Ja bym je tylko opanierowała w jajku i tartej bułce,
kombinacja : mąka - jajko - mąka obawiam się, że się będzie odlepiać, no i
nie są wtedy tak miło chrupiące. Usmażyła bym na jakimś tłuszczu (ja stosuję
olej), i podała z ziemniaczkami i sałatą. Masło się nieszczególnie nadaje do
smażenia, bo się szybko pali. Można na gotowym, gorącym sznyclu położyć
kawałeczek surowego masła - jest lepsze.
Pozdrówka - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 07:35:01
Temat: Re: sznycle z indykaIn article <clsr3g$lsm$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> wrote:
> > Piers indycza (lub piers kurza, lub cielecina, lub poledwica wieprzowa)
> > pokrojona w poprzeczne platy, 1 cm grubosci
> > maka
> > jajko
> > maslo/oliwa
> > 1/2 szklanki wytrawnego bialego wina
> > 1/2 szklanki rosolu
> > 1 lyzka maki
> > 1/2 lyzeczki soku z cytryny
> > 1 lyzka kaparow
> > sol, pieprz
> >
> > Ugotowac makaron al dente.
> > Przygotowac salate.
> > Podgrzac talerze w piecu.
> >
> > Piers indycza pokroic w platy, te lekko rozbic. Maczac w
> > mace-jajku-mace. Smazyc na dosc goracym masle i oliwie, pol na pol, az
> > zlote po obu stronach. Zdjac mieso z patelni, podgrzac patelnie, az
> > zacznie skwierczec, dodac wino. Zeskrobac dno patelni, dodac kapary, sok
> > z cytryny, sol i pieprz (nalepiej bialy) do smaku, wymieszac, zagrzac do
> > malutkiego wrzenia przez 2 minuty. Make wymieszac z rosolem bez grudek,
> > dolac ciagle mieszajac do sosu i gotowac na malym ogniu, az zgestnieje,
> > okolo minuty.
> >
> > Na cieplych talerzach ulozyc makaron, polac sosem, obok ulozyc mieso.
> > Osobno podac salate i wino.
> >
> > Magdalena Bassett
> >
> I po co tak wydziwiać?
A jakie tu wydziwianie? Mnie się wydaje, że to dość proste danie.
> Co do sznycli to nie mam wielkich zastrzeżeń, ale
> makaron do sznycli (jakichkolwiek czy to prawdziwych czy udawanych) jakoś
> mie nie leży.
Ale ten makaron będzie ze smacznym sosem.
> Ja bym je tylko opanierowała w jajku i tartej bułce,
> kombinacja : mąka - jajko - mąka obawiam się, że się będzie odlepiać, no i
> nie są wtedy tak miło chrupiące. Usmażyła bym na jakimś tłuszczu (ja stosuję
> olej), i podała z ziemniaczkami i sałatą. Masło się nieszczególnie nadaje do
> smażenia, bo się szybko pali.
Właśnie dlatego dajesz masło z oliwą, żeby się nie paliło (pominąwszy
kwestię smaku). Zresztą w dobrych starych przepisach zalecjących
samżenie na maśle pisze się wprost, żeby je rozgrzać, aż zacznie dymić.
Jakież befsztyki wychodzą w taki sposób! Niepalenie masła to
współczesny przesąd dietetyczny.
> Można na gotowym, gorącym sznyclu położyć
> kawałeczek surowego masła - jest lepsze.
A to zupełnie inna sprawa. Natomiast do czego ja miałbym zastrzeżenoe to
do:
> Piers indycza (lub piers kurza, lub cielecina, lub poledwica wieprzowa)
To w końcu na co jest ten przepis? Może nada się i na golonkę z zająca?
;-)
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 08:33:01
Temat: Re: sznycle z indyka
Le vendredi 29 octobre 2004 ŕ 09:21:45, vous écriviez :
>> Piers indycza pokroic w platy, te lekko rozbic. Maczac w
>> mace-jajku-mace. Smazyc na dosc goracym masle i oliwie, pol na pol, az
>> zlote po obu stronach. Zdjac mieso z patelni, podgrzac patelnie, az
>> zacznie skwierczec, dodac wino. Zeskrobac dno patelni, dodac kapary, sok
>> z cytryny, sol i pieprz (nalepiej bialy) do smaku, wymieszac, zagrzac do
>> malutkiego wrzenia przez 2 minuty. Make wymieszac z rosolem bez grudek,
>> dolac ciagle mieszajac do sosu i gotowac na malym ogniu, az zgestnieje,
>> okolo minuty.
>>
>> Na cieplych talerzach ulozyc makaron, polac sosem, obok ulozyc mieso.
>> Osobno podac salate i wino.
>>
>> Magdalena Bassett
>>
> I po co tak wydziwiać?
Aby uzyskac kontrast miedzy chrupiaca panierka i "miekkim" makaronem z aromatycznym
sosem.
> Co do sznycli to nie mam wielkich zastrzeżeń, ale
> makaron do sznycli (jakichkolwiek czy to prawdziwych czy udawanych) jakoś
> mie nie leży.
> i podala z ziemniaczkami
Akurat sos ktory podaje Magdalena nie za bardzo do ziemniakow pasuje
(z powodu cytryny i kaparow). IMHO oczywiscie.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 09:44:14
Temat: Re: sznycle z indyka>
> > i podala z ziemniaczkami
>
> Akurat sos ktory podaje Magdalena nie za bardzo do ziemniakow pasuje
> (z powodu cytryny i kaparow). IMHO oczywiscie.
>
Z ziemniaczkami to oczywiście bez sosu, zwłaszcza, że IMHO sos , jakikolwiek
bądź, nie pasuje do sznycli, a także makaron, nawet z sosem
Pozdrówka - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 09:51:20
Temat: Re: sznycle z indyka>
> Ale ten makaron będzie ze smacznym sosem.
>
Ja bym ten makaron z sosem dała np na kolację, a sznycelki na obiad z
ziemniaczkami
>
> Właśnie dlatego dajesz masło z oliwą, żeby się nie paliło (pominąwszy
> kwestię smaku).
>
To z oliwą się mniej rozgrzewa? Oliwa ma jakieś swoje własne tajemnicze
własności chłodzące???
>Zresztą w dobrych starych przepisach zalecjących
> samżenie na maśle pisze się wprost, żeby je rozgrzać, aż zacznie dymić.
> Jakież befsztyki wychodzą w taki sposób! Niepalenie masła to
> współczesny przesąd dietetyczny.
>
No tak, zalecają, ale to niezdrowe, a nie żaden przesąd
> Natomiast do czego ja miałbym zastrzeżenoe to
> do:
> > Piers indycza (lub piers kurza, lub cielecina, lub poledwica wieprzowa)
>
>
> To w końcu na co jest ten przepis? Może nada się i na golonkę z zająca?
> ;-)
E, no , nie do końca, ja bym miała zastrzeżenie tylko do polędwicy, sznycle
cielęce, czy udające je drobiowe robi się tak samo (przynajmniej ja tak
robię)
Pozdrówka - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |