On Fri, 18 Jan 2002, NakaiSuzuki wrote:

> Szantaż ze strony lekarzy jest oczywiœcie obrzydliwy. Przecież wiemy, że
> zdrowie nie ma ceny. Jak czegoœ nie ma to 'jest go' zero. A więc cena
> zdrowia jest zerowa. W zwišzku z tym jeœli w ogóle się lekarzom płaci, to
> już to zakrawa na skandal. Powinni pracować dla idei, jako Judymi i
> Siłaczki (oops, Siłaczka nie była lekarkš, ZSP się obrazi).

a propos - swietnie napisales to :-)

Ja znam bardzo uczciwego (znalem) i bardzo dobrego chirurga.
Jeden z najlepszych operatorow w historii mojego miasta.
Pracowal dla idei - lapowek (co potwierdzaja jego byli pacjenci,
ktorych operowal). Z powodu roznych trosk i stresow popadl
w alkoholizm, musial odejsc z oddzialu. Wyszedl z choroby
i pracowal w pogotowiu - nadal dla idei. Zmarl nagle
na klatce schodowej swojego domu wracajac z dyzuru
w pogotowia.

Inny przyklad - podobny - chirurg z doktoratem, adiunkt,
tez nie wytrzymal stresu - wyskoczyl z wiezowca

Sorry, ale dlaczego spoleczenstwo szantazuje lekarzy
i kaze im pracowac w takich warunkach dla idei.
Dla mnie poglady, jakie przedstawia Pani Marta
sa absolutnie nie do przyjecia nie tylko z punktu
widzenia prawnego ale tez etycznego. Etyka bowiem
jest relacja i zobowiazaniem obustronnym a nie
jednostronnym. Lekarz nie ma prawa zaniedbywac
swojej wlasnej rodziny, narazac ja na dlugi
tylko dlatego, ze wg. pogladow Pani Marty
szantazowanie nieudolnych dyrektorow poprzez
skladanie wypowiedzen z pracy jest obrzydliwe ...
Jesli to robi za pomoca mechanizmow prawnie
i etycznie dozwolonych - jakim jest zlozenie
wypowiedzenia z pracy - to nie mozna tego
uwazac za postepowanie nieetyczne.

P.

P.S.
przy okazji chcialbym zauwazyc, ze wypowiadam
sie i krytykuje poglady i okreslone poglady
(z innymi niekiedy sie zgadzam) a nie sama
Pania Marte jako osobe - uwazam, ze taki
styl dyskusji w Internecie jest etyczny
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]