Marzena schrieb:
> witam ostatnio zapalalam miloscia do nalewek szukam przepisow ale najlepiej
> takich sprawdzonych wyprobowalam kilka tzw. gazetowych i nie wszystkie z
> nich mnie zachwycily. Pomocy :)
>
Marzena, Skarbenko, nie badz naiwna i nie wierza kazdemu, kto Ci cos
wyprobowanego poda, ze niby ma sie udac. Ja juz cale lata probuje,
podeslalem Jerzowi Ny do sprobowania i moja dereniowka na kirszu
otrzymala tak druzgocaca krytyke, ze malo piwnicy nie rozpieprzylem.
Dopiero moj analityk wrocil mi wiare w siebie i puste butelki po
tarninowce, bo ja w naturze za nasze sesje place. A z czego chcesz te
nalewki robic? Nalezysz do tych purystow, ktorzy robia tylko z jednego
skladnika ewentualnie z dodatkiem drugiego lub do tych szalonych
eksperymentalistow, ktorzy pakuja cos sie da, zalewaja czym sie da i
pija z kim popadnie? Ja osobiscie jestem z racji urodzenia i pochodzenia
tradycjonalista, gustuje w dzikich owocach lub orientalnych, jak na
Sarmate przystalo. Pewnie ze sukurs przyjde tylko powiedz co tam Ci
jeszcze wisi w ogrodzie? Albo co w szafie zalega?

Irek