Data: 2004-09-22 19:40:45
Temat: Re: "ta trzecia"
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sowa napisał:
> raczej jeszcze raz przeczytać wątek. :-)
> Chodzi o _nieporozumienie_ na lini - żona, mąż, przyjaciółka męża.
> Nie o ogólnie złą kondycję małżeństwa przyjaciela.
Ale na koniec winni kłopotów zostają wszyscy wokół :(
Więc.... lepiej zostawić przyjaciela/przyjaciółkę z kłopotami samotnie
(niech sobie radzi sama) i nie mieć potem kłopotów, czy jednak być
wsparciem, mimo że potem może się okazać, że to Ty winna bedziesz
wszystkim nieszczęściom tego świata?
Eulalka
|