Data: 2008-07-01 06:16:41
Temat: Re: tapety natryskowe a remont
Od: "Panslavista" <p...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"murmi" <murmi@BLA_BLA_BLAop.pl> wrote in message
news:g4ci7e$ok3$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Panslavista pisze:
>> "murmi" <murmi@BLA_BLA_BLAop.pl> wrote in message
>> news:g4cede$j8f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Jackare pisze:
>>>
>>>> Tapeta natryskowa jest tylko z nazwy "tapetą", więc zrywanie też będzie
>>>> tylko "zrywaniem" i raczej szykuj się na naprawę powierzchni ściany.
>>> właśnie tego się obawiam :(
>>>> Jeżeli struktura nie jest zbyt powydziwiana, może warto po prostu ją
>>>> zamalować.
>>> muszę jeszcze przekonać do tego żone :D
>>>
>>> dzięki za odzew
>>> murmi
>>
>> Naiwny. Sztuką wilki tłuką. Wypraw żonę z progeniturą do jej matki na dwa
>> tygodnie (lub na wczasy) nie mówiąc nic o zamiarach, a sam zakasz
>> rękawy...
> a sądzisz, że (mniej/więcej) środek października jest dobrym terminem do
> rozpoczynania takich prac?
> Bo w tym terminie spodziewam się mieć klucze - wcześniej NIC się raczej
> nie da zrobić.
>
> murmi
Sprawa pogody i / lub ogrzewania.
|