Data: 2009-09-02 21:18:31
Temat: Re: tarka na placki ziemniaczane
Od: czeremcha <c...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Wrz, 18:19, Zbylut <Z...@N...zzz> wrote:
> - robot kuchenny na szafeczce w pełnej gotowości
Nie każdy ma na to miejsce.
> - rozmontowania nie wymaga (dwie części do zmywarki)
> - zmywarka, więc mycie i wycieranie odpada
Nie każdy ma zmywarkę.
I nie zaczynaj dyskusji, że każdy nowoczesny człowiek zmywarkę musi
mieć. W poprzednim mieszkaniu nie było na nią miejsca /wolałam
dodatkowe szafki kuchenne, żeby trzymać w niej m.in. zelektryfikowane
sprzęty/. Nie lubię mieć wystawy w kuchni /mogę chyba nie lubić, czyż
nie?/, Obecnie mieszkam w wynajmowanym i skoro nie ma jej na
wyposażeniu - kupować jej nie będę.
Poza tym - niektórzy mieszkają w mieszkaniach, w których kuchnia ma
np. 4,5 m2 /mogę ci wskazać jednym ruchem palca 400 takich mieszkań -
pewne osiedle w pewnym polskim mieście/ i nie ma mowy ani o zmywarce,
ani o ustawianiu sprzętu w gotowości. Są też tzw. kuchnie otwarte,
połączone z "salonem", w takiej kuchni nie trzyma się raczej sprzętów
na wierzchu. No chyba, że jest to słynny bordowy robot znanej firmy
kupiony dla podziwiania.
Inne argumenty - jak np. kwestia hałasu /przy małym dziecku w małym
mieszkaniu na przykład/ znajdź sobie w reszcie wątku, jeśli takie do
ciebie nie przemówią.
Wtedy warto się zastanowić, czy szatkować ogórek na mizerię dla dwóch
osób ręcznie, czy robotem. Biorąc pod uwagę także to, że ilość źle
startych resztek /nazwijmy je - piętkami lub jak kto woli -
"dupkami"/, które nie wylądują w mizerii, a które znajdą się w misie
robota, jest przy jednym ogórku czy marchewce nieproporcjonalnie duża
w stosunku ilości startej dobrze.
Ania
|