Data: 2002-08-08 11:49:58
Temat: Re: tej ..... o grupie!
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:uu1m5btr3.fsf_-_@sapijaszko.net...
> Na marginesie wylewanych żalów i pretensji...
Ależ wywaliłeś tekst Grzegorzu! :-) No to ja też z nudów sobie popiszę!
:-)))
Nie sposób się z tym co napisałes nie zgodzić! Jednak nie widzę
najmniejszego powodu do tłumaczenia się komukolwiek z tego co w listach tej
grupy może sobie poczytać. Jezeli komuś się te pogwarki i przyjacielskie,
AMATORSKIE i DOBROWOLNE porady hobbystów nie podobają to niech sobie
znajdzie mądrzejszą, poważniejszą, sympatyczniejszą grupę. No, przeciez
może! Albo może sobie załozyć jakąś inną grupę. ( wtedy będziemy mogli się
może jakoś porozumieć na zasadzie wasza grupa naszą grupę...)
Na litość boską to nie jest sklep albo knajpa działające na zasadzie - płacę
i wymagam!!!!
Jednakże nie do podważenia jest zyczliwość tu panująca. Czy Robal
kiedykolwiek nie otrzymała odpowiedzi na problemy z przędziorami, czy
zdawane po raz n-ty pytania o trawnik, krety, bonsaie, oczka, skalniaki,
żywopłoty, t(f)uje, winorośla pozostaly kiedykolwiek bez żadnej odpowiedzi?
Czy święta cierpliwość i kompetentne porady Basi to jest cos takiego co się
na każdej grupie zdarza?
Hermetyczne srodowisko? Nowych lekceważymy??? Bez żartów! Czy Wojtek Pa,
Irek kochany, Grzegorz (przepraszam za wyrażenie) Karolczak, Ewa Szczęśniak
czy Sapijaszkowie (ukłony dla Inki) i wiele innych osób tak niedawno jeszcze
"nowych" źle się na tej grupie zaadaptowali????? Ależ wręcz odwrotnie.
Zaadaptowali sie tak dobrze że to ONI stają się liderami tej grupy.
Sam tez przeciez byłem kiedyś "nowy". Pamiętam, że mój pierwszy krok polegał
na przekręceniu nazwiska Joanny na Bałuszyńska (jeszcze sie rumienię ze
wstydu i pokornie ponownie przepraszam) zaś drugi na przekomarzance z
Krzysztofem ( pozdrawiam) na tematy gramatyczne i złośliwe sugerowanie, ze
zamiast ogrodu ma On zarośla.... ( hi!hi! taka sama odmiana jak winorośla! )
I pisuję sobie do dzisiaj tu różne teksty czy się to komus podoba czy nie.
Demokrację internetową mamy więc istnieje pełna wolność alergicznych reakcji
na nie i ich nie czytanie albo wręcz zainstalowanie sobie filtra na
Czapskiego.... A dlaczego by nie?
Nawiasem mówiąc ta grupa grzeszna się zrobiła. A grzeszy kulturą i
poprawnością towarzyską. :-))))
Pamięta ktoś jeszcze czasy Miśka, Jeża, Jerza... , o i Krispa jeszcze...
itp???? Wtedy do dopiero były emocje! wtedy ktos nowy mógł sie czuć
rzeczywiście w jakiś sposób ogłupiały...
A dzisiaj? Dobrotliwość poradnikowa, wręcz wzorcowa tu zapanowała.
Chciałoby sie za zajączkiem ze starego dowcipu powiedziec, że "nawet nie ma
komu w mordę dać..."
I na zakończenie. Niech ta grupa będzie taka jaką ją wszyscy tworzymy. Z
naszymi roślinnymi maniami, z sympatiami i antypatiami, z naszymi zaletami i
wadami, z najlepszą wolą i wiedzą ujawnianą w poradach, ale też z kpinami,
chwalipięctwem i każdą inną ludzką przywarą :-))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Kropki w tytule związane są oczywiście z brakiem podpisu pod listem
protestatorki. Jednakże z adresu wywnioskowałem, ze ma Ona zapewne na imie
Barbara. W związku z tym kropki nalezy czytać jako: "Baśce"
J.
|