Data: 2011-01-23 22:34:32
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 Jan 2011 11:37:10 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-23 07:27, Iwon(K)a pisze:
>
>>>> To oznacza, że Iwonka już nie jest mężatką w rozumieniu KK. Wobec tego,
>>>> gdyby kiedyś
>>>
>>> Tzn kiedy "kiedyś"? Jak dojdzie do wniosku, że znów się opłaca?
>>>
>>>> "nawróciła się" na wiarę katolicką,
>>>
>>> Nie ma tak po prostu "nawróciła". Pstryk i już, bo tak?
>>
>> tak jak Ty. Pstryk i juz :) lol
>
> Najgłośniej krzyczą neofici.
Już raz Ci tłumaczyłam, dlaczego NIE jestem neofitką: moja rodzina od
pokoleń jest katolicka, z niewiele (w tym względzie) znaczącym
przerywnikiem - moim ojcem.
A Tobie z serca radzę, abyś przemyślała swój stosunek do Koscioła i wiary -
czyli albo się nawróć teraz/niedługo, albo dokonaj aktu apostazji - żeby
być w porządku wobec siebie.
Bo jak się nawrócisz zbyt późno, np tak coś około 60-tki, to zasilisz grono
kobiet zasłuchanych w Radio Maryja, krzyczących najgłośniej.
Skoro do tej pory nie wystąpiłaś z Kościoła, to chyba jakiś cel w tym masz,
prawda?
Może powinnaś pomyśleć o kupnie 2 motków moheru dobrej jakości i
zaglądnięciu na grupę pl.rec.robotki-reczne, tam mają fajne wzorki na
berety.
Iwonki też ta rada (o nawróceniu i berecie) dotyczy.
|