Data: 2011-01-23 23:44:20
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:16i6anrtw9zb8$.1ceemk3t41nl3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 23 Jan 2011 17:20:34 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1tcoo44xxukj9$.15fr67yqejnfv$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 23 Jan 2011 00:27:52 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1gntvm26cskt5.5qzcvvkarc2s$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sun, 23 Jan 2011 00:22:13 +0100, JBP napisał(a):
>>>>>
>>>>>> To oznacza, że Iwonka już nie jest mężatką w rozumieniu KK. Wobec
>>>>>> tego,
>>>>>> gdyby kiedyś
>>>>>
>>>>> Tzn kiedy "kiedyś"? Jak dojdzie do wniosku, że znów się opłaca?
>>>>>
>>>>>> "nawróciła się" na wiarę katolicką,
>>>>>
>>>>> Nie ma tak po prostu "nawróciła". Pstryk i już, bo tak?
>>>>
>>>> tak jak Ty. Pstryk i juz :) lol
>>>
>>> No, tak to nie wygladało u mnie. Ja się w ogóle nie NAWRÓCIŁAM - dzień
>>> przed ślubem przyjęłam chrzest, a w dniu ślubu Pierwszą Komunię Świętą i
>>> chwilę potem Sakrament Małżeństwa.
>>
>> aha, wierzylas od urodzenia,
>
> Nie, nie od urodzenia. Nikt nie wierzy od urodzenia.
naprawde nie wiesz o co mi chodzilo??
>
>> tylko do slubu czasu nie mialas przyjac
>> wczesniejszych sakramentow...
>
>
> Czasu miałam dość, tylko nie mogłam: mój ojciec był uczciwym komunistą,
> nie
> dwulicowym "czerwonym", chrzczącym i posyłającym do I Komunii Swiętej
> swoje
> dzieci potajemnie w jakiejś wiosce, gdzie diabeł mówi dobranoc, zeby
> towarzysze partyjni nie donieśli.
owszem tatusia mialas "udanego".
> To ja sama, pomimo że ojca ciągle o to wzywano na dywanik, poszłam na
> religię w 5 klasie i chodziłam aż do matury, mam świadectwa.
> Mojego męża poznałam w 1 klasie liceum, jako wierzącego. Chodziliśmy od
> pocz. 2 klasy liceum, wcześniej także wspólnie na religię, bo jesteśmy z
> jednej licealnej klasy.
tak za plecami taty?
> W wieku 21 lat ochrzciłam się, ponieważ wierzyłam, że własnie moje
> wstąpienie do Kościoła da nam związek na wieczność, którego oboje
> pragnęlismy. Na razie już 30 lat tej wiecznosci mamy za sobą :-)
czemu nie ochrzcilas sie w wieku 18 lat??
>>> Najpierw jednak musiałam tego ZECHCIEĆ, długo się przygotowywać, a na
>>> koniec z wiarą i w dobrej intencji POPROSIĆ.
>>
>> czyli sie nawrocilas.
>
> Nie, ponieważ nigdy nie odeszłam od wiary.
> Nawrócenie to powrót do wiary.
ze chrztem ci troche zajelo.....
>>> Ty nawet teraz, rozpwtrując ewentualność, masz złą intencję. Zastanów
>>> się.
>>> Przecież brniesz w jakimś nonsensie.
>>
>> co robie, to akurat moj biznes :)
>>
>
> Mylisz się, ale tego nie wiesz.
najwazniejsze, ze ty nie wiesz,
i.
|