Data: 2007-02-09 17:58:35
Temat: Re: to jak, tniemy jablonki?
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:45ccb2d9$0$16975$4c368faf@roadrunner.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> Dirko wrote:
>
>>> To jest właśnie idea "rzucania na głęboką wodę" - nie pomagamy.
>>>
>> A to, że podlewamy w wypadku oznak więdniecia lub
>> wystąpienia suszy glebowej to już zapomniałeś? Chodzi w końcu o to,
>> żeby nadopiekuńczością nie zniechęcić rośliny do wytworzenia
>> solidnego systemu korzeniowego. :-)
>
> Jak akcja serca ustaje, wyciągamy na chwilę z wody i robimy
> reanimację? :-)
>
Hejka. Zapomniałeś, że czasami pada deszcz. :-) Utopienie grozi raczej w
przypadku Twojej metody polegającej na ciągłym zalewaniu roślin. ;-)
Pozdrawiam odwrotnie Ja...cki
|