krem na malego biszkopta [tak z 5 jaj]
kostka margaryny lub kostka i troche masla
utrzec do bialosci [tak z 15 minut]
ubic na parze dwa jaja z dwiema łyżkami cukru
dodac do utartego tluszczyku i wszystko razem utrzec

zaparzyc lyzeczke kawy naturalnej [zalac odrobina wody], ostudzic
dodac do otrzymanego kremu kawe i chwile jeszcze poucierac

do kremu przed dodaniem kawy mozna dodac 50 ml spirytusu, wtedy krem nie
bedzie sie "rwal" przy dekorowaniu

udekorowac wg wlasnego pomyslu i tadam:)
smacznego:)


a ja sie chcialam przywitac po mojej strasznie dlugiej nieobecnosci
zmiany w zyciu moga niestety generowac i takie sytuacje jak zaniedbanie
czytania niusow

pozdrawiam serdecznie i do milego poczytania:)

Monika - maua piegowata