Użytkownik "Michal Rzemieniecki" <m...@i...gonna.change.this.someday.com>
napisał w wiadomości news:bu6l28$og1$1@bialystok.bsk.vectranet.pl...
> czw 15. stycznia 2004 18:20, codzienna monotonie zaklucil(-a) Jacek
> Bukowski:
>
> > ja uzywam punktowo pasty do mycia zebów..Colgate(nie reklamuje) i po 1
> > nocy jest tak ze moge latwo takiego syfa usunac

Je ze swojej strony moge polecić preparat do mycia twarzy - zamiast mydła
Dermacid lub Lubex (ale ten dość drogi, chyba ponad 30 zł). Potem do
przemywania twarzy tonik - sam używam robionego w aptece (tzw. wodny - w
składzie neomycinium 2% bodajże i coś jeszcze). Na koniec twarz posmarowac
maścią np. Istorexin, Metronidazol, Davercin lub Dalacin T. Rano powtórzyć
czynnosci. Oprócz tego różne witaminki np. A+E, B2, B6, Drożdże. I
oczywisćie odpowiednia dieta - ostre i słodkie won!

Osobiscie poprostu polecma wizytę u jakiegoś dermatologa to poelci dobre
maści i toniki i przepisze na poczatek witaminiki :-)

pozdrawiam
Michał