Data: 2005-03-24 14:20:58
Temat: Re: trzeszczaca podloga...
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin wawa" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d1uidu$f4i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> odebralem niedawno mieszkanie w nowo wybudowanym budynku na podlodze
> wylany
> jest beton. Panowie z budowy nacieli beton podluznymi liniami np
> wzdluz
> polaczenia kuchni i pokoju i pokoju i przedpokoju zeby beton mogl
> "peknac w
> kontrolowany sposob" i zeczywiscie wzdluz tych naciec podloga pekla.
> Problem
> jednak w tym ze jak sie przechodzi przez taka szeczeline to to sie
> minimalnie rusza (pojedyncze milimetry) i trzeszczy dosc glosno.
> Slychac
> dzwiek tracych o siebie plyt wiec myslalem ze sie wytrze i bedzie
> OK, ale
> tak nie jest... Co z tym zrobić ? Zostawic - samo przestanie ? A
> może zalac
> szczeline gipsem ? Poradzcie prosze.
Uch, zgroza!!! Dylatacje się robi przed wylaniem wylewki, a nie po!
Sam fakt, że toto pracuje jest podejrzany, ale z tym już nic nie
zrobisz. Samą szczelinę trzebaby poszerzyć, żeby tam nic o siebie nie
tarło i napompować tam jakiejś masy elastycznej. W zasadzie powinno to
być coś bitumicznego, ale jeśli to na krótkkim odcinku, to silikon z
tuby też się nada.
J.
|