Data: 2007-03-04 05:52:48
Temat: Re: tusz śliwkowy czy jakiś inny
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Carrie" <carrie.mn@!gmail.com!> napisał w wiadomości
> A jaki masz naturalny kolor rzęs, jasny czy ciemny? Ja mam prawie
> czarne, z jaśniejszymi końcówkami, i po pomalowaniu kolorowym tuszem
> kompletnie nie widać tego koloru. Jeśli się dobrze przyjrzeć przy
> jaskrawym świetle, to z bliska można dostrzec lekki odcień, ale to
> wszystko :/
No tak właśnie i podejrzewam... Mam ciemne, właściwie to chyba czarne rzęsy,
z długimi jasnymi końcówkami. Kolor pewnie będzie mało widoczny, masz rację,
ale mam jakąś cichą nadzieję, że jak już wyjdzie słoneczko to w jaśniejszym
świetle będzie ten kolor widać przynajmniej z bliska :).
Niebieskiego tuszu używać nie będę - wyglądam glupio. W ogóle się nie maluję
na niebiesko, do zielonych tęczówek jakoś niebieski nie pasuje (zresztą w
babskich gazetach chyba o tym piszą także). Brązowego też nie lubię, nie
chodzi nawet o efekt, ale nie przepadam za brązem tak ogólnie... Jak jeszcze
nie miałam swojego tuszu, to używałam mamy, a mama właśnie miała tylko
brązowe (swoją drogą, pierwszy _własny_ tusz dostałam, chyba w czwartej
klasie LO - jakaś dziwna jestem? Właściwie zaczęłam się malować dopiero na
studiach).
No nic, dlatego właśnie chciałabym wypróbować coś niedrogiego, żeby się za
mocno nie rozczarować i nie żałować wydanej kasy.
Pozdrawiam,
Majka
|