Data: 2010-01-12 16:48:09
Temat: Re: tworcza niemoc
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 12-styczeń-10, gdy Himera wymamrotał:
> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
> news:b3lyc0q36u59.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 12-styczeń-10, gdy Himera wymamrotał:
>>
>>> chyba naprowadzilo mnie COS na ten artykol z Polityki grudzien ubieglego
>>> roku. o tym juz wiedzialam od dawna ale jakos tak artykol i tak mnie
>>> podbudowal. mowi o pisarzach i ich udrekach.
>>> mialam swego czasu plodny umysl. moje wypociny czytalo pol osiedla i
>>> czesc
>>> szkoly, lubili, dopytywali sie o nastepne czesci.bylo latwe, naiwne
>>> pisanie
>>> i przyjemne czytanie,cos jak Stephanie Meyers, bez poprawnosci
>>> gramatycznej
>>> ale obrazowo i wciagalo.
>>> ale ta niemoc dopadala mnie coraz czesciej i czesciej, dziesiatki
>>> zaczetych
>>> historii i nigdy nie dokonczonych, dawalam zycie i pozniej zabieralam,
>>> postacie wisza w przestrzeni i czekaja na rezorekcje ktora nigdy miala
>>> nie
>>> nastapic.
>>> od dwuch lat pisze nowe 'dzielo' tym razem ma byc poprawnie, gramatyka,
>>> forma, mecze sie... ale jak artykol mowi to normalne, ta meka to czesc
>>> tworczosci.
>>> nie jestem sama.to ulga.
>>
>> a możesz gdzieś kawałek udostępnić?
>> taki stary, skończony?
>
> musialabym przpisac na kompa, wszystkie moje zapisaki byly w notatniku,
> chyba ze zeskanuje...
jeśli do rozczytania, to bardzo chętnie coś łyknę.
--
pada śnieg, zasrało cały świat.
znaczy otulił się w puchową kołderkę.
|