Data: 2006-04-10 06:49:25
Temat: Re: u dentysty z 3,5 latkiem
Od: "Agnieszka" <a...@p...poznan.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam,
> moja corka ma 3 lata i 8 miesiecy. Ma w szczece w zebie trzonowym duzy
> ubytek, podobno do leczenia kanalowego nawet.
> Dentystka mi powiedziala, ze nie robi znieczulenia takim malym dzieciom, bo
> moze sie zlamac igla, jak sie ruszy itp. I, ze bywa, ze maluchy siedza i
> jest spoko, a inne wrzesza, choc nie boli, wiec nie ma reguly.
> Ja jednak uwazam, ze to barbarzynstwo, tak na zywca robic leczenie kanalowe,
> a nawet zwykle borowanie. Podobno nie ma metod alternatywnych (ozon to kit).
> Nie wiem, ja sie nie znam, dlatego pytam Was, czy ktos leczyl zab u dziecka
> w podobnym wieku?
> I jak to wygladalo?
> Martwie sie, bo duzy ten ubytek, wolalabym to zrobic przed wakacjami,
> jedziemy prawodopodobnie do Turcji. Gdzie ja tam bede w razie czego szukac
> lekarza...lepiej nie chowac glowy w piach i podjac leczenie tego zeba, ale
> boje sie ze nie dam rady nerwowo, jak corka zacznie wrzeszczec. Sama znam
> doskonale ten bol:-(
> Moze znacie jakis godny polecenia gabinet, gdzie maja podejscie i
> odpowiednie metody? W Warszawie.
> Prosze o rady i wypowiedzi tych, co leczyli zeby swoich dzieci.
> Pozdrawiam
> Iza
>
> Witam,
Dzisiaj idziemy z synkiem ( 4 latka i 4 msce) do dentysty w takiej wlaśnie
sprawie. Poniewaz boję się jak zniesie borowanie dentystka zaproponowała jakąś
nową metodę " wyskrobania" próchnicy. Jeśli się sprawdzi napiszę więcej. No i w
ogóle odezwe się jutro jak nam poszło. Trzymajcie kciuki. Agnieszka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|