Dnia Mon, 29 Nov 2004 09:13:47 +0100, Marta W. napisał(a):

> Jakos nie wyobrazam sobie zeby halas dochodzacy z pianina przez sciane byl
> "niesamowity". U nas za sciana mieszka studentka szkoly muzycznej, tez
> ciagle gra na pianinie i halas nie jest "niesamowity". Calkiem milo sie
> slucha tej muzyczki.

Ja mam taką pianistkę nad głową. Od miesiąca już tłucze
z uczennicami/uczniami kolędy. W baaardzo kiepskim stylu.
To chyba jakieś przedszkolaki albo co?
Gdyby żona pozwoliła, to bym ci dał kilka dni
pomieszkać u mnie :) Może (na pewno) zmieniłabyś zdanie.

Pozdrawiam
Miroo