« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-02 17:48:20
Temat: uklony dla Dorunichalka Doruni wyszla piekna choc pieczona w prodizu.
poniewaz byla jakas taka duza to oderwalam jej czesc i zrobilam 4 bulki:)
ktore pochloniete zostaly na cieplo.
oczywiscie nie bylabym soba gdybym nie zapomniala o cukrze. dalam tylko mala
lyzeczke jak rozrabialam drozdze.
wiec mam chalke nieslodka. ale za to wcinamy z dzemem agrestowym.
Mechcia
Dorunia! dzieki za przepis
chalka do ogladniecia w moim albumie w Cafe za Slupem:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-03 07:54:57
Temat: Re: uklony dla Doruni
"MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> wrote in message
news:9udph6$6oq$1@news.tpi.pl...
> chalka Doruni wyszla piekna choc pieczona w prodizu.
> poniewaz byla jakas taka duza to oderwalam jej czesc i zrobilam 4 bulki:)
> ktore pochloniete zostaly na cieplo.
>
> oczywiscie nie bylabym soba gdybym nie zapomniala o cukrze. dalam tylko
mala
> lyzeczke jak rozrabialam drozdze.
> wiec mam chalke nieslodka. ale za to wcinamy z dzemem agrestowym.
>
> Mechcia
> Dorunia! dzieki za przepis
>
> chalka do ogladniecia w moim albumie w Cafe za Slupem:)
>
> Bardzo mnie cieszą takie posty, bo ja preferuję takie właśnie przepisy
które wszyscy mogą wykorzystać, i Ci co pieką i gotują jak bym robili to
jeszcze przed urodzeniem i dla tych co po prostu sobie jakoś radzą (czyli
ja), czasem rzucam się na coś bardzo wymyślnego, ale zazwyczaj robię to co
przynosi dobry efekt końcowy. Choć przyznam że wiele razy lubię po
eksperymentować.
Pozdrawiam Dorunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-03 11:55:24
Temat: Re: uklony dla Doruni> > >
Doruniu! Prazyłączma się do pochwalnego chóru. I ja upiekłam chałke i pojadam
ją dzisiaj w pracy przed kompem, bo sie rozpedzilam i jeszcze grahamki
zrobilam, wyszly 32 sztuki, malutkie i sliczne i do dzisiaj ślad po nich nie
pozostał. Chałke oczywiscie zrobiłam za luźną, więc o pleceniu nie było mowy,
tylko w formie sie upiekła i JEST!! I smakuje bosko, jak CHAŁKA własnie. Od
dzisi wyłącznie drożdżowe przepisy Doruni bede praktykowac. Pozdrawiam chałkowo
QD
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-03 14:03:17
Temat: Re: uklony dla Dorunija tez upieklam w sobote chaleczke dla mojego taty. ciasto bylo zbyt
gumowate aby splesc warkocz, wrzucilam wiec do blachy i wyszla cudowna.
a tata zarzyczyl sobie taka chalke co tydzien.
pozdrowienia
gosiak
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7443.0000001c.3c0b682b@newsgate.onet.pl...
> > > >
> Doruniu! Prazyłączma się do pochwalnego chóru. I ja upiekłam chałke i
pojadam
> ją dzisiaj w pracy przed kompem, bo sie rozpedzilam i jeszcze grahamki
> zrobilam, wyszly 32 sztuki, malutkie i sliczne i do dzisiaj ślad po nich
nie
> pozostał. Chałke oczywiscie zrobiłam za luźną, więc o pleceniu nie było
mowy,
> tylko w formie sie upiekła i JEST!! I smakuje bosko, jak CHAŁKA własnie.
Od
> dzisi wyłącznie drożdżowe przepisy Doruni bede praktykowac. Pozdrawiam
chałkowo
> QD
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-03 21:10:30
Temat: Re: uklony dla Doruni
Użytkownik "gosiak" <n...@p...spzoo.pl> napisał w wiadomości
news:9ug07i$2ml1$1@news2.ipartners.pl...
> ja tez upieklam w sobote chaleczke dla mojego taty. ciasto bylo zbyt
> gumowate aby splesc warkocz, wrzucilam wiec do blachy i wyszla cudowna.
> a tata zarzyczyl sobie taka chalke co tydzien.
A ja upiekłam dziś! Trochę za długo siedziała w piecu, ale to już siła
wyższa, ssak domagał się jadła:-)
Wyszła boska i ... przełamała moją złą passę na drożdżowe, które również
uwielbiam. I jeszcze jedna rzecz, już chyba wiem jak zrobić ciasto na
makowce, a by dało się rozwałkować! Oj, co ja się nawalczyłam roku
ubiegłego.....
Doruniu, bułeczki zrobię wkrótce!
Pozdrawiam-Iśka zapieczona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |