« poprzedni wątek | następny wątek » |
981. Data: 2015-06-13 11:38:01
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:mlgrtu$g53$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2015-06-13 o 10:52, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:557bc8d5$0$2192$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>
>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>> przez
>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>
>>> Qra w wiele baśni nie wierzy. Będziesz nawracać?
>>>
>>
>> No właśnie. Dokąd to będzie dla Ciebie li tylko baśnią, to będzie jak
>> jest.
>
> A jest bardzo źle, jak powszechnie wiadomo.
Ciekawa interpretacja. Mam nadzieję, że uda Ci się zobaczyć, ze to Twoja
własna interpretacja- ja nie mam z nią nic wspólnego
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
982. Data: 2015-06-13 11:39:33
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:557bf791$0$27506$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-06-13 11:08, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-06-13 o 10:52, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557bc8d5$0$2192$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>>> przez
>>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>>
>>>> Qra w wiele baśni nie wierzy. Będziesz nawracać?
>>>>
>>>
>>> No właśnie. Dokąd to będzie dla Ciebie li tylko baśnią, to będzie jak
>>> jest.
>>
>> A jest bardzo źle, jak powszechnie wiadomo.
>
> Nie psuj zbawy.
>
No chyba że Ewa ma jakąś wiedzę, której ja nie posiadam. Qrko- nie wiem, jak
jest między Tobą a Twoim małżowinkiem. Może po prostu ta wiedza nie jest tak
powszechna, jak pisze Ewa?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
983. Data: 2015-06-13 12:05:56
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia 2015-06-13 11:39, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:557bf791$0$27506$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2015-06-13 11:08, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-13 o 10:52, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:557bc8d5$0$2192$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>>>> przez
>>>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>>>
>>>>> Qra w wiele baśni nie wierzy. Będziesz nawracać?
>>>>>
>>>>
>>>> No właśnie. Dokąd to będzie dla Ciebie li tylko baśnią, to będzie jak
>>>> jest.
>>>
>>> A jest bardzo źle, jak powszechnie wiadomo.
>>
>> Nie psuj zbawy.
>>
>
> No chyba że Ewa ma jakąś wiedzę, której ja nie posiadam. Qrko- nie wiem,
> jak jest między Tobą a Twoim małżowinkiem. Może po prostu ta wiedza nie
> jest tak powszechna, jak pisze Ewa?
Inteligentny by się domyślił.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
984. Data: 2015-06-13 12:06:18
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:557bf974$0$27521$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-06-13 10:42, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mlffpv$h6o$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-06-12 o 21:54, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>
>>>>> Ale tak się właśnie zastanawiam, jakie mogłoby być wyjście? O ile nie
>>>>> wyjście z domu...
>>>>
>>>> Przede wszystkim- p o r o z m a w i a ć.
>>>
>>> No ja rozumiem, raczej trudno chyba ukryć, że ktoś kogoś nie lubi,
>>> jeśli tej drugiej osoby unika.
>> Jednak lepiej od razu o tym porozmawiać, czyż nie?
>
> Nie trzeba rozmawiać, by wiedzieć. EQ pomaga.
>
>>>> Po takiej rozmowie- obie strony
>>>> zapewne coś zauważą. Coś, czego do tej pory nie widziały. No i teraz
>>>> można z tym coś zrobić. Moze się okazać, że ta dziewczyna, która jest
>>>> nową koleżanką żony- to po prostu głupia cipa
>>>
>>> A, tak właśnie myślałam, że to "wyjście" polega na uświadomieniu
>>> czegoś żonie. Uświadomienie czegoś _Tobie_ (przez żonę) też
>>> ewentualnie wchodzi w grę?
>> A dlaczego nie? Takim mnie widzisz- domowym tyranem?
>
> Ja widzę wspaniałym czułym i empatycznym małżonkiem.
> Ale wybacz ja bym nie uniosła. Oczekuję jednak czegoś innego.
Dlatego to nie Ty jesteś moją małżowinką
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
985. Data: 2015-06-13 12:06:34
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 10:08, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2015-06-13 o 09:25, krys pisze:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> Dnia Fri, 12 Jun 2015 22:28:48 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:557b3fae$0$8384$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Dnia 2015-06-12 22:16, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:557b3c7a$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>>> Taka rozmowa wiele zmienia. Sporo rzeczy można wyjaśnić- i
>>>>>>>>>>> znaleźć wyjście z sytuacji.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ale tak się właśnie zastanawiam, jakie mogłoby być wyjście? O ile
>>>>>>>>>> nie wyjście z domu...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przede wszystkim- p o r o z m a w i a ć. Po takiej rozmowie- obie
>>>>>>>>> strony
>>>>>>>>> zapewne coś zauważą. Coś, czego do tej pory nie widziały. No i
>>>>>>>>> teraz można z tym coś zrobić. Moze się okazać, że ta dziewczyna,
>>>>>>>>> która jest nową koleżanką żony- to po prostu głupia cipa, która ma
>>>>>>>>> rozwalone małżeństwo- i ma w sobie takie pokłady zawiści wobec
>>>>>>>>> ludzi żyjącymi normalnie, że (może nawet podświadomie) dąży do
>>>>>>>>> rozwalenia małżeństwa innym.
>>>>>>>>> To przykład, ale takie rzeczy mogą zostać zauważone po szczerej
>>>>>>>>> rozmowie. Teraz- znając przyczynę niechęci- można podjąć decyzję.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może powinno cieszyć, że separujesz swoją lubą od głupich cip. Może
>>>>>>>> chronisz od zawiści. Ale że zakładasz, że ci coś rozwali...
>>>>>>>> zastanawiające...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Q
>>>>>>>> --
>>>>>>>> z towarzystwem koleżanek z rozpizganym życiem
>>>>>>>
>>>>>>> Nie zakładam. Same jednak próby są...irytujące i niepotrzebne.
>>>>>>
>>>>>> Dla Ciebie czy dla żony?
>>>>>>
>>>>>> Q
>>>>>> --
>>>>>> i proszę nie pitolić, że jesteście jednością
>>>>> Jesteśmy jednością
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>>
>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>> przez parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>
>>> Identyczne odbieranie j. w. wyklucza pojawienie się głupiej cipy w życiu
>>> któregokolwiek z małżonków. I potrzebę uswiadamiania przez drugiego
>>> małżonka.
>>
>> Wyklucza także w ogóle konieczność rozmowy i wielu innych przyjemnych
>> rzeczy. No i tak tu pięknie i ckliwie pisano o tym, jak to różne
>> spojrzenie na tę samą sprawę pomaga w rozwiązywaniu problemów, a tu
>> nagle taki zonk, hi hi.
>
> A to niedasie tak samo, tylko inaczej?
To fakt, niektórzy pewnie potrafią.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
986. Data: 2015-06-13 12:08:21
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 11:23, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mlgs18$g53$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-13 o 10:49, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>
>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>> przez
>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>
>>> Przykre, w sumie
>>
>> No, przykrą masz w takim razie relację z małżonką.
>>
>
> Nie narzekam, dzięki Bogu. Żona także zarówno też nie narzeka.
A jednak od tej przedstawionej sielanki odbiega, stąd takie moje
przypuszczenie się wzięło.
> To miłe, że zawsze się z Qrą wspieracie
Też tak uważam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
987. Data: 2015-06-13 12:13:56
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 10:42, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mlffpv$h6o$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-12 o 21:54, Chiron pisze:
>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>
>>>> Ale tak się właśnie zastanawiam, jakie mogłoby być wyjście? O ile nie
>>>> wyjście z domu...
>>>
>>> Przede wszystkim- p o r o z m a w i a ć.
>>
>> No ja rozumiem, raczej trudno chyba ukryć, że ktoś kogoś nie lubi,
>> jeśli tej drugiej osoby unika.
> Jednak lepiej od razu o tym porozmawiać, czyż nie?
Porozmawiać można, ale Ty pisałeś o jakimś wyjściu, więc chyba słusznie
założyłam, że różnica w odbiorze koleżanki stanowi dla Ciebie problem do
rozwiązania. Dla mnie nie.
>> A, tak właśnie myślałam, że to "wyjście" polega na uświadomieniu
>> czegoś żonie. Uświadomienie czegoś _Tobie_ (przez żonę) też
>> ewentualnie wchodzi w grę?
> A dlaczego nie? Takim mnie widzisz- domowym tyranem?
Tak jakoś w pewnym sensie.
>> Może kobiecie pomoc jaka potrzebna...
>>
>
> To prawda. Tyle, że musi sama o tym wiedzieć. Jeśli przychodzi- i stara
> się od początku mieszać w małżeństwie- to nie wie, że takowa pomoc jej
> potrzebna. Na siłę pomóc się nie da.
Ona ma większą siłę?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
988. Data: 2015-06-13 12:14:53
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 09:51, gazebo pisze:
> W dniu 2015-06-13 o 09:28, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-06-12 o 23:27, gazebo pisze:
>>> W dniu 2015-06-12 o 08:47, FEniks pisze:
>>>> W dniu 2015-06-12 o 01:24, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 11:49:42 +0200, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Wed, 10 Jun 2015 13:17:31 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:55781b3c$0$27510$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>> Fragi wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Niekoniecznie, chociaż dlaczego nie :) Czasami mężczyzna chce
>>>>>>>>>> porozmawiać o swoich problemach w pracy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Fragi, naprawdę znasz faceta, który chce z żoną rozmawiać o
>>>>>>>>> problemach w
>>>>>>>>> pracy?
>>>>>>>>> Ja znam tylko takich, którzy uważają, że o problemach w pracy się
>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>> rozmawia, tylko je rozwiązuje, a już uchowaj Panie żonę tym
>>>>>>>>> martwić.
>>>>>>>>> W końcu żona jest po to, żeby było się przed kim puszyć
>>>>>>>>> przyniesieniem
>>>>>>>>> najlepszego mamuta, a nie do przyznawania się do porażek i
>>>>>>>>> narazaznia na
>>>>>>>>> brak podziwu w jej oczach...
>>>>>>>>>
>>>>>>>> IMO- potężny, kardynalny błąd. Małżeństwo powinno rozmawiać ze
>>>>>>>> sobą o
>>>>>>>> wszystkim. Nie oznacza to, że należy przynosić problemy z pracy do
>>>>>>>> domu
>>>>>>>> (czytaj: non stop nadawać, co tam się wydarzyło w firmie). Jednak
>>>>>>>> jeśli
>>>>>>>> sobie z czymś nie poradziliśmy- wtedy trzeba zwrócić się do
>>>>>>>> najbliższej
>>>>>>>> osoby. Co to za związek, jeśli tego nie robią?
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Koleżanka nie wyobraża sobie zapewne nawet, jak można wraz mężem
>>>>>>> RAZEM
>>>>>>> pracować... :-)
>>>>>>
>>>>>> Wypowiadaj się o swoich wyobrażeniach.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Właśnie to robię. Generalnie rzadko odbiegają od rzeczywistości - tak
>>>>> juz
>>>>> mam.
>>>>
>>>> Albowiem ponieważ tak mają wszyscy, którym nigdy do głowy nie przyjdzie
>>>> zweryfikować.
>>
>>> co ja mam znowu weryfikowac?
>>
>> Swoje wizje.
>>
>> Ewa
>>
> ale one mnie sie bardzo podobaja
No to na zdrowie!
Czy już po piwie?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
989. Data: 2015-06-13 12:17:56
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 11:38, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mlgrtu$g53$2@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-13 o 10:52, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557bc8d5$0$2192$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>>> przez
>>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>>
>>>> Qra w wiele baśni nie wierzy. Będziesz nawracać?
>>>>
>>>
>>> No właśnie. Dokąd to będzie dla Ciebie li tylko baśnią, to będzie jak
>>> jest.
>>
>> A jest bardzo źle, jak powszechnie wiadomo.
>
> Ciekawa interpretacja. Mam nadzieję, że uda Ci się zobaczyć, ze to Twoja
> własna interpretacja- ja nie mam z nią nic wspólnego
Racja, coś innego od tej baśni może być tylko lepsze.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
990. Data: 2015-06-13 12:37:11
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-06-13 o 12:14, FEniks pisze:
> W dniu 2015-06-13 o 09:51, gazebo pisze:
>> W dniu 2015-06-13 o 09:28, FEniks pisze:
>>> W dniu 2015-06-12 o 23:27, gazebo pisze:
>>>> W dniu 2015-06-12 o 08:47, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 2015-06-12 o 01:24, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 11:49:42 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> Dnia Wed, 10 Jun 2015 13:17:31 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:55781b3c$0$27510$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>> Fragi wrote:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Niekoniecznie, chociaż dlaczego nie :) Czasami mężczyzna chce
>>>>>>>>>>> porozmawiać o swoich problemach w pracy.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Fragi, naprawdę znasz faceta, który chce z żoną rozmawiać o
>>>>>>>>>> problemach w
>>>>>>>>>> pracy?
>>>>>>>>>> Ja znam tylko takich, którzy uważają, że o problemach w pracy się
>>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>>> rozmawia, tylko je rozwiązuje, a już uchowaj Panie żonę tym
>>>>>>>>>> martwić.
>>>>>>>>>> W końcu żona jest po to, żeby było się przed kim puszyć
>>>>>>>>>> przyniesieniem
>>>>>>>>>> najlepszego mamuta, a nie do przyznawania się do porażek i
>>>>>>>>>> narazaznia na
>>>>>>>>>> brak podziwu w jej oczach...
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> IMO- potężny, kardynalny błąd. Małżeństwo powinno rozmawiać ze
>>>>>>>>> sobą o
>>>>>>>>> wszystkim. Nie oznacza to, że należy przynosić problemy z pracy do
>>>>>>>>> domu
>>>>>>>>> (czytaj: non stop nadawać, co tam się wydarzyło w firmie). Jednak
>>>>>>>>> jeśli
>>>>>>>>> sobie z czymś nie poradziliśmy- wtedy trzeba zwrócić się do
>>>>>>>>> najbliższej
>>>>>>>>> osoby. Co to za związek, jeśli tego nie robią?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Koleżanka nie wyobraża sobie zapewne nawet, jak można wraz mężem
>>>>>>>> RAZEM
>>>>>>>> pracować... :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Wypowiadaj się o swoich wyobrażeniach.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Właśnie to robię. Generalnie rzadko odbiegają od rzeczywistości - tak
>>>>>> juz
>>>>>> mam.
>>>>>
>>>>> Albowiem ponieważ tak mają wszyscy, którym nigdy do głowy nie
>>>>> przyjdzie
>>>>> zweryfikować.
>>>
>>>> co ja mam znowu weryfikowac?
>>>
>>> Swoje wizje.
>>>
>>> Ewa
>>>
>> ale one mnie sie bardzo podobaja
>
> No to na zdrowie!
> Czy już po piwie?
>
> Ewa
>
>
a czy ja w ogole lubie piwo? chiba nie :))
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |