>
>Krysiu !! toz ja tak samo nienormalna jak Ty widac :-))). Nie lubie drinkow.
>Lubie za to wodki gatunkowe, kolorowe, wina polslodkie to max slodyczy,
>najlepsze polwytrawne,

ja to wypije kazde wino czerwone z Polud. Afryki (ze 3 lata temu
wlasciwie sama wypilam butelke czerw. Polud.A....po kolacji
ostatniej na kursie..kolacja byla zakrapiana i tak...a skad wiem
ze sama, bo jeden taki, ktory to polecil tak sie zagadal z nami,
ze mnie tylko dolewal, a sobie nie (nie byl juz i tak
trzezwy...)..i na koncu zapytal grzecznie czy dobre bylo...efekt
tego byl tragiczny - reszta nozy w lazience a rano prezentacje
postkursowe...inny taki, ktory z ramienia instytucji kurosdajnej
nami sie opiekowal przy prezentacji zaintrodukowal mnie tak -
teraz bedzie prezentacja Johna, Tony i Krysi, ktorej jeszcze
trzezwej nigdy nie widzialem (na 2 1/2 tyg kursu rozrzucownego w
czasie i przestrzeni przyjechalk na wizytacje cos 4 razy...)


likiery uwielbiam lecz w ilosciach prawie sladowych.

a takie wisnioweczki domowej roboty, labo apricot brandy albo
cassis, albo amaretto???swietne do prasowania...


>A lyski :-)) lubie popijac tonikiem lub sokiem z czarnej porzeczki.

Whisky to ja...podziwiam, bo mi sie pudelka po nich podobaja ;))

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net