<c...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Przecież nie o to chodzi, żeby się zeczworaczyć... Poza tym - zimne drinki
> jakoś lepiej smakują latem, niż zimą. A jeden lekki drink /w sensie
> zawartości alkoholu/ po pracy i obiedzie, w domu, w lekkim przeciągu, z
dala
> od słońca - to taka malutka kropelka satysfakcji...
>
> Wolę to od piwa w kawiarnianym ogródku.
>
> Ania

Ooooczywiście znów się nie podpisałam /nadpisałam? bo pod postem poszło, że
Ania/.

To pisałam ja, Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/