Data: 2005-07-26 16:30:07
Temat: Re: upominki dla znajomych Anglikow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 26 Jul 2005 15:26:51 +0200, Laik
<e...@m...pl.wywal.to> wrote:
>Cześć Krysia Thompson
>Tue, 26 Jul 2005 07:57:48 +0100 napisałeś:
>
>> Jesli Zubrowka, to dokupic 6 kieliszkow do wodki i podac
>> instrukcje, jak to pic naprawde ;P
>
>a mozesz najpierw mi podac? :)
>mocnych trunkow nie pijam od lat, wiec nawet nie wiem czy masz na mysli sok
>jablkowy (podobno) czy cos innego...
No ze trzeba trzymac te wodke w zamrazarce i serwowac taka az
gesta od zimna . Jak limoncello. sok jablkowy ...no, jak kto musi
:P
>
>> Moja sasiadka jest obdarowywana roznymi plynami, z ktorych
>> najbardziej lubila wisniowke mojej Mamy,
>
>tak sie wlasnie przymierzalem, coby poswiecic ostatnia butelke selfmade
>nalewki z 7 rodzajow owocow na rumie...
>ale to malo polskie pewnie.
daj, daj. jak lubia dopbre napoje to im sie spodoba.
Ja dzis dostalam przepiekny obrus lniany w szkielety
lisci...kolory naturalne pasujace do wszystkiego...juz mnie
slubny wyweszyl, ze bede szkodowac, bo jak wiadomo - najlepszy
obrus na stol to i curry sie wysypie..i czerwone wino..i jakis
tluscz - vide nasza kolacja we czworo pare tygodni temu - kazdemu
przy stole cos sie wylalo, wysypalo, polalo. po jakims czasie
przestalam w ogole zwracac uwage :) dgzie sie tlucze i leje tam
sie dobrze dzieje :))))
pierz
K.T. - starannie opakowana
|