Data: 2005-07-30 20:21:26
Temat: Re: upominki dla znajomych Anglikow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 30 Jul 2005 14:46:37 +0000 (UTC), "katarzyna ms"
<k...@W...gazeta.pl> wrote:
>b...@m...pl (Barbara) napisał(a):
>
>> chyba bardziej na czasie w tej chiwli jest ceramika z Boleslawca...<
>
>bardzo mozliwe, ale ja wyjechalam z Polski 25 lat temu i nie jestem na
>biezaco. Chodzilo mi o to, ze nie wszyscy pija wodke i bardziej by sie
>ucieszyli z innych prezentow.
>katarzyna
Skad ja to znam...jeszcze dluzej jestem poza Polska (tylko troche
dluzej :) )...dzis musielismy ewakuowac wszystko z szafek/polek w
duzej dosc spizarni, atam najwiecej...butelek - chyba 6
pojemniki na alkohol - na 8 butelek miejsca, plus wielka nylonowa
torba butelek, plus cala kupa ich luzem, plus 4 sztuki takie
Chipiny i inne chude a wysokie, co to kompozytora mozna sobie
przez okienko i alkohol ogladac...plus dwie butelki najlepszego
rumu na swiecie, plus kilka butelek win roznych - ostatki
odszkodowania od KLM, w zafce szklonej, gdzie sie butelki na
wysokosc mieszcza na samym froncie zachecajoco...butelka
spirytusu oraz bardzo dobrej whisky (podobno)....mlode ddziewcze,
ktore u nas wlsnie gosci popatrzylo na mnie dosc podejrzliwie,
hehehehemamy chyba zubrowke z kazdej fabryki polskiej, niektore
moga na pewno isc do muzeum, hehehehehzaczynamy duskwalifikowac
ludzi, ktorzy nam daja wodke!! ale...ale ...wlasnej roboty
nalewka to juz zupelnie inna inszosc
pierz, bez procentow w sobie
K.T. - starannie opakowana
|