Data: 2003-02-19 10:25:23
Temat: Re: usuwanie farby
Od: "A.M." <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jedną futrynę oczyściłem z farby przy pomocy opalarki i szlifierki
> > oscylacyjnej, ale jest to wyjątkowo pracochłonna metoda.
>
> Ja zdecydowanie polecam Ci usuwanie farby przy pomocy opalarki
> elektrycznej. Tak, wiem to żmudna robota ale alternatywa tj. środki
> chemiczne wymieniane w poprzednich postach też cudotwórcze nie są - z
> moich doświadczeń wynika, że potrafią zmiękczyć za jednym smarowaniem
> ok. trzech warstw farby, drzwi rekordzistki które opalałem były
> malowane siedmiokrotnie :-)
>
> Dodatkowo ja osobiście o wiele bardziej wolę suche "wióry" złuszczonej
> farby niż "paćkę" rozmiękczonej chemicznie farby.
Jeżeli nigdy nie używałeś chemicznych preparatów to owszem możesz zachwalać
swoją metodę, ale nie masz pojęcia o działaniu innych metod. Nie ma żadnej
paćki-rozmiękczonej chemicznie farby. Po popryskaniu powierzchni odczekuje
się chwilę, stara farba bąbluje, odspaja się, po jakimś czasie ściąga się ją
szpachelką. Wióry są bardziej suche niż mokre i na pewno nic nie pobrudzą
(Zresztą co za problem podłożyć gazety).
Pozdr
AM
|