5000-6000 zł to górna granica, jaką możemy dać za same meble. Nie liczę tu
lodówki, kuchenki, zmywarki, zlewu itd. Glazury na szczęście potrzebujemy
mało, bo kuchnia (niestety) jest niewielka, typowo blokowa.
Dzięki za porady.
Magda
P.S. Czy ktoś użytkuje kuchnie BRW (Black Red White). Jeśli tak, proszę o
opinie.