Data: 2004-12-01 16:48:46
Temat: Re.uwłaszczenie działkowców
Od: "dorota" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Działkowcy, którzy znają Statut PZD wiedzą
doskonale, że są w nim postanowienia, które absolutnie nie przystają do
dzisiejszej rzeczywistości i potrzeb samych działkowców. Przykład - proszę
bardzo:żywopłot wewnętrzny nie może być wyższy niż 1 m , zewnętrznego nie
wolno sadzić, choćby alejką mogły minąć się swobodnie 2 samochody. O
postawieniu WC choćby z wiadrem w dole nawet mowy nie ma./ XXI wiek!!/ Nie
ważne, że sąsiedzi zza płotu wyrażają aprobatę, a wysoki żywopłot utrudnia
wejście złodziejowi. Tym podobnych zakazów i nakazów jest mnóstwo. Na
wskazywane bzdury zarządy ogrodów mają jedną odpowiedź: nam to nie
przeszkadza, ale taki Statut uchwaliła centrala. I tak od lat centrala wie
najlepiej, co potrzeba działkowcom w Pcimiu Dolnym. Dlatego Ci, którzy
znają projekt PIS są za jego wejściem w życie. O organizację po
uwłaszczeniu jestem spokojna, na dole ludzie też potrafią się zorganizować,
podatki płacić gminie, a składki na rzecz ogrodu pozostaną na wyłączne
potrzeby wspólnoty działkowej, nie zaś opłacanie działaczy struktur
wojewódzkich i centralnych PZD.W Krośnie i Przemyślu ogrody działkowe
wymówiły posłuszeństwo PZD zawiązując Autonomiczny Związek Działkowców
regionu Bieszczadzkiego , mają poparcie Prezydentów obu miast, którzy
zwrocili się do KR PZD o zwrot gminom dzierżawionych terenów, ale nawet z
tym poparciem beton komunistyczny trzyma mocno i popuścić nie chce. I co Wy
na to? A może ktoś spróbuje umieścić słowo krytyczne na forum dyskusyjnym
PZD lub przesłać swoje negatywne spostrzeżenia na adres Prezesa PZD?
Zrobiłam i jedno i drugie, w miejsce moich wypowiedzi na forum pojawiały sie
pochwały dla działaczy, na e-mail Prezes nawet nie raczył odpowiedzieć. A
działkowcy krytykanci straszeni są pozbawieniem prawa do działki. I taka
jest rzeczywistość, niestety. Dlatego jestem Za. Dorota.
|