Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: Lech Trzeciak <l...@z...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: vit.D3
Date: Tue, 01 Sep 2009 11:14:43 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 110
Message-ID: <h7iom2$d3h$1@achot.icm.edu.pl>
References: <h712nh$rdh$1@achot.icm.edu.pl> <h714pd$jhq$1@news.onet.pl>
<h76126$ipv$1@achot.icm.edu.pl> <h75ms5$cme$1@node1.news.atman.pl>
<r...@4...net>
<h7bqp6$dc6$1@node2.news.atman.pl>
<ztvic1venggx.8vowdhnhko4f$.dlg@40tude.net>
<h7bj8j$5ue$1@node1.news.atman.pl> <h7bum9$dqc$1@node2.news.atman.pl>
<h7c9mf$7ek$1@inews.gazeta.pl> <h7glqh$fu9$1@achot.icm.edu.pl>
<h7ham9$8kn$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: nat0-waw.rtr.bait.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1251796482 13425 195.225.121.1 (1 Sep 2009 09:14:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Sep 2009 09:14:42 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <h7ham9$8kn$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:259331
Ukryj nagłówki
tomek wilicki pisze:
> Lech Trzeciak <l...@z...pl> napisał(a):
>> Skoro radzisz, żeby zajrzeć do wikipedii, to może sam byś zajrzał? Cytat:
>> "In the United States, overdose exposure of vitamin D was reported by
>> 284 individuals in 2004, leading to 1 death."
>> W wolnym tłumaczeniu: w USA w 2004 roku zarejestrowano 284 przypadki
>> przedawkowania witaminy D, z których jeden zakończył się śmiertelnie.
>
> a może być się tak zagłębił w temat zanim się wypowiesz?
A może dla odmiany zacząłbyś pisać całą prawdę? Przecież stwierdziłeś:
> Ostatni przypadek przedawkowania miał miejsce chyba 5 lat temu, jak dobrze
pamiętam? To było u tej dziewczyny, której podawano przez długi czas ilości
dziesiątki razy przekraczające górną dopuszczalną dawkę (która z kolei jest
dziesiątki razy wyższa od zalecanej dziennej dawki).
Więc ci odpisałem, że przedawkowanie zdarza się co i raz. A ty mi na to:
> przecież nie brałbym za przedawkowanie przypadku, gdy ktoś wziął gigantyczną dawkę
witaminy D nie wiedząc, co bierze.
No dobra, twoja definicja pojęcia "przedawkowanie" nie obejmuje żadnych
przypadków oprócz przyjmowania dawki zalecanej przez lekarza. Są dwa
problemy z taką definicją:
1) jest niezgodna z przyjętą powszechnie, czyli wprowadza w błąd (część
sporu wynika tylko z tego faktu)
2) jest nierozsądna, bo z praktyki wiadomo, że pacjent nie jest
szwajcarskim zegarkiem i pomyłki zdarzają się pacjentowi notorycznie,
zwłaszcza przy przewlekłej terapii. Pacjent potrafi na przykład
zapomnieć o leku przez 2-3 dni, a nawet i tydzień, a jak sobie
przypomni, to bierze hurtem wszystkie zaległe dawki. Pacjent potrafi
pomylić tabletki i brać odwrotnie (tę, co miała być 1x1, bierze 3x2
tabletki dziennie...), a wreszcie dziecko pacjenta potrafi znaleźć
kolorowe cukierki w białej szafce i pożreć całe opakowanie (nie myśl, że
nie wiem, że Devikap jest w płynie). A jak wiadomo, przypadki zatrucia
witaminą brały się także dorosłym z powodu omyłkowego wzięcia jej
preparatu za ... olej spożywczy. Dobrze jest w takiej sytuacji wiedzieć,
że witaminę D da się przedawkować. niż wysłuchać jakiegoś forumowego
!&!0+y, który twierdzi, że witaminy D przedawkować się nie da.
> Jak niby to się ma do tematu dyskusji?
A tak się ma, że ludzie MUSZĄ wiedzieć, że witaminę D *DA SIĘ
PRZEDAWKOWAĆ*, inaczej pojęcie "gigantycznej dawki" i "przedawkowania" w
ogóle nie pojawi się w ich umyśle.
Nawiasem mówiąc, przeglądając na chybcika piśmiennictwo znalazłem opis
przypadku przedawkowania z 2008 roku:
Tuon FF, Nihei CH, Gryschek RC, Seguro AC: Vitamin D intoxication: a
cause of hypocalcaemia and acute renal failure in a HIV patient. Int J
STD AIDS. 2008 Luty ; 19(2): 137-138.
Streszczenie: Hypercalcaemia in patients with HIV infection is usually
associated with specific conditions such as lymphoma and granulomatous
diseases. We described a case of severe hypercalcaemia consequent to
vitamin D intoxication and secondary renal failure in a HIV patient
under tenofovir using. Serum creatinine and calcium returned to near
normal levels after vitamin D discontinuation, saline and furosemide
administration. Some aspects of the drug-induced nephropathy are discussed.
U pacjenta doszło do niewydolności nerek, ale na szczęście chorobę udało
się opanować po odstawieniu witaminy D (!!!) i leczeniu objawowym.
Niestety nie mam dostępu do pełnej pracy, więc nie wiem, jaka konkretnie
dawka była stosowana. Może ten biedak z AIDS chciał sobie na własną rękę
zwiększyć odporność?
> u dorosłego praktycznie niemożliwym jest
> doprowadzenie do zatrucia - musiałby przyjmować 100 000 UI/dziennie przez
> kilka miesięcy.
Jw.
A teoretyzując: średnie poziomy witaminy D (25(OH)D) w krajach o dobrym
nasłonecznieniu są ok. 150 nmol/l, maksymalne "normalne" poziomy u
dorosłego sięgają 250 nmol/l, a zaraz powyżej tego poziomu zaczynają się
pojawiać efekty toksyczne. Podawanie 250 ug (10000 IU) na dobę powoduje
osiągnięcie poziomu 120 nmol/l po niecałych 2 miesiącach, a stałe
przyjmowanie 100ug (4000IU) na ogół gwarantuje utrzymanie 100 nmol/l. Z
krzywej zależności od dawki wynika, że poziom 250 nmol/l zostanie
przekroczony przy dziennej dawce 20-40 tys. IU (500-1000ug) (oczywiście
nie po jednej, lecz po systematycznym używaniu). Co gorsza, ta dawka
powoduje przełamanie mechanizmów regulacyjno-kompensacyjnych (które nie
stykają się z taką ilością prowitaminy w naturze) i uzyskujemy klasyczną
liniową krzywą zależności stężenia od dawki. W praktyce na przykład do
toksycznego efektu podania witaminy doszło u pacjenta, któremu z powodu
niedoczynności przytarczyc podawano co miesiąc 7500 ug (300 000 IU) w
zastrzyku, chociaż dziennie jest to "tylko" 250ug (10 000 IU).
> W praktyce na 1 przypadek śmiertelnego zatrucia witaminą D przypada 54
> śmiertelnych porażeń piorunem.
No fajnie, tylko że nieograniczone zwiększenie spożycia witaminy D
spowoduje zwiększenie liczby zatruć witaminą D, natomiast pozostanie bez
wpływu na liczbę porażeń piorunem. Tak się domyślam, ale może masz inne
dane?
> Wyjątkiem jest samoistna hiperkalcemia niemowląt, najczęściej wywołana
> infekcją albo złą pracą przytarczyc, chociaż faktycznie u niektórych dzieci
> może to być wywołane nadwrażliwością na witaminę D.
Nadwrażliwością? Na witaminę?? Eee, przecież ta witamina nieszkodliwa
jest i przypadków przedawkowania nie było od 5 lat?!
Leszek
|