« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-30 06:48:12
Temat: w czym gotujecie powidła śliwkowe?Uwielbiam powidła śliwkowe:-)
jak sobie radzicie z gotowaniem powideł śliwkowych, jakich garnków do tego
używacie?
Ma ktos sposób na to aby powidła sie nie przywierały do dna garnka?
Czy kupienie super naczyń za super cene jest jedynym rozwiązaniem?
Pozdrawiam
Monika /w trakcie zbierania śliwek/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-30 06:58:11
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?> jak sobie radzicie z gotowaniem powideł śliwkowych, jakich garnków do tego
> używacie?
> Ma ktos sposób na to aby powidła sie nie przywierały do dna garnka?
> Czy kupienie super naczyń za super cene jest jedynym rozwiązaniem?
Ja od wczoraj gotuję powidła, ale mam kiepski garnek i niestety przywierają
do dna. Moja Mama kilka dni temu gotowała powidła w starym emaliowanym
garnku o dużej średnicy i wyszły jej bez problemu - 2 kg śliwek gotowąła
jakieś 2 godziny. Moje 4 kg gotują się na razie 3 godziny i zobaczymy, kiedy
zgęstnieją.
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka, co tez lubią domowe powidła śliwkowe :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-30 07:07:43
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?Barbara K. napisał(a):
> Barbara i Maleńka, co tez lubią domowe powidła śliwkowe :-)
W jakim wieku jest Maleńka?
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-30 07:49:04
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?
"Moni|<a" <m...@p...wpKROPKApl> wrote in message
news:ed3cba$1bp$1@news.wp.pl...
> Uwielbiam powidła śliwkowe:-)
>
> jak sobie radzicie z gotowaniem powideł śliwkowych, jakich garnków do tego
> używacie?
> Ma ktos sposób na to aby powidła sie nie przywierały do dna garnka?
> Czy kupienie super naczyń za super cene jest jedynym rozwiązaniem?
>
> Pozdrawiam
>
> Monika /w trakcie zbierania śliwek/
35 - 50 litrowe gary aluminiowe, na kuchence gazowej położona paro-warstwowa
podkładka blaszana (można było taką kupić w sklepach a artykulami AGD),
drewniana kopyść do mieszania i cierpliwość. Na koniec używam (od niedawna)
automatu do pieczenia chleba, który ma opcję "marmelade", co prawda w
dołączonych przepisach jest tylko dżem z cukrem żelującym, ale ja daję
zgęszczone powidła i kilo cukru i startuje program. A później prosto do
słoików i krótka pasteryzacja "na wszelki wypadek", chociaż część mam bez
pasteryzacji - słoiki były wydezynfekowane roztworem matabisulfatem sodu,
który wysychając wydziela dwutlenek siarki... Metabisulfat sodu możesz kupić
wysyłkowo:
http://www.browamator.pl/katalog.php?pwd[6]=%2F16392
9%2F165992&sortuj=&grp=&start=&grupa_p=6&grupa_rek[6
]=&aukcja=&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F2134618
albo:
http://www.muntons.pl/index.php?d=kategoria&k=2
Osobiście polecam zakup kapslownicy i kapsli - do niezwrotnych butelek np.
po piwie można wlewać soki i przeciery... Szybko łatwo i przyjemnie, a
zwłaszcza niekosztownie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-30 07:52:50
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?> W jakim wieku jest Maleńka?
zostało jej jeszcze 6 tygodni w brzuszku :-)
Pozdrawiamy
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-30 07:55:42
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
news:ed3ct8$ba0$1@opal.icpnet.pl...
>> jak sobie radzicie z gotowaniem powideł śliwkowych, jakich garnków do
>> tego
>> używacie?
>> Ma ktos sposób na to aby powidła sie nie przywierały do dna garnka?
>> Czy kupienie super naczyń za super cene jest jedynym rozwiązaniem?
>
> Ja od wczoraj gotuję powidła, ale mam kiepski garnek i niestety
> przywierają do dna. Moja Mama kilka dni temu gotowała powidła w starym
> emaliowanym garnku o dużej średnicy i wyszły jej bez problemu - 2 kg
> śliwek gotowąła jakieś 2 godziny. Moje 4 kg gotują się na razie 3 godziny
> i zobaczymy, kiedy zgęstnieją.
>
> Pozdrawiam
> Barbara i Maleńka, co tez lubią domowe powidła śliwkowe :-)
Moja babcia brała starą blachę do pieczenia ciast i nasypywała do niej
piasku - troszkę śmierdziało, zanim w piasku powypalały się
zanieczyszczenia. Na ten piasek stawiała garnek.
Nigdy się jej nie przypalily. Na gazie blacha dość szybko przepala się,
więc lepiej byłoby taką nieckę zrobić z grubej blachy lub nawet z pokryw
aluminiowych jakimi dawniej przykrywano pojemniki z mięsem dostarczanym do
sklepów, piasek po wystygnięciu można zsypać do jakiegoś naczynia i uzywać
wielokrotnie - już nie będzie śmierdział, chyba, że podczas degustacji
zostanie pochlapany powidłem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-30 10:04:37
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?> Ja od wczoraj gotuję powidła, ale mam kiepski garnek i niestety
> przywierają do dna. Moja Mama kilka dni temu gotowała powidła w starym
> emaliowanym garnku o dużej średnicy i wyszły jej bez problemu - 2 kg
> śliwek gotowąła jakieś 2 godziny. Moje 4 kg gotują się na razie 3 godziny
> i zobaczymy, kiedy zgęstnieją.
Wreszcie odparowały :-) Z 4 kg śliwek wyszły 3 słoiki 0,5-litrowe powideł. A
spalenizna która pojawiła się na dnie o dziwo sama odeszła w postaci całego
plastra :-)
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-30 10:07:37
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
news:ed3nqq$og8$1@opal.icpnet.pl...
>> Ja od wczoraj gotuję powidła, ale mam kiepski garnek i niestety
>> przywierają do dna. Moja Mama kilka dni temu gotowała powidła w starym
>> emaliowanym garnku o dużej średnicy i wyszły jej bez problemu - 2 kg
>> śliwek gotowąła jakieś 2 godziny. Moje 4 kg gotują się na razie 3 godziny
>> i zobaczymy, kiedy zgęstnieją.
>
> Wreszcie odparowały :-) Z 4 kg śliwek wyszły 3 słoiki 0,5-litrowe powideł.
> A spalenizna która pojawiła się na dnie o dziwo sama odeszła w postaci
> całego plastra :-)
>
> Pozdrawiam
> Barbara i Maleńka
Nie ma się cieszyć z czego - widocznie powidła stały na spaleniźnie, aż
odpuściła - ale swąd pozostał... Chyba, że tylko "przychwycone".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-30 11:34:38
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?W sklepie kupujemy, bo koszty samodzielnie robionych powideł wielokrotnie
przekraczają ich cenę zakupu.
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-30 15:04:47
Temat: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?> W sklepie kupujemy, bo koszty samodzielnie robionych powideł wielokrotnie
> przekraczają ich cenę zakupu.
Ale jaka różnica w smaku... I wiesz, co dodałeś. A poza tym, jak tak sobie
policzyłam, to cena moich powideł nie przewyższyła ceny sklepowej :-) tylko
trochę pracy to niestety kosztuje, a nie wszyscy mają na to czas. Ja jestem
w tej dobrej sytuacji, że siedzę sobie w domu i czekam na pojawienie się
Małej, więc mogę trochę czasu "zmarnować" na domowe przetwory.
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |