Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Marek Krużel <f...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: w jakim kontekście mogło być pytanie. ..?
Date: Sat, 16 Aug 2008 22:03:04 +0000 (UTC)
Organization: Onet.pl
Lines: 53
Message-ID: <g87iqo$egm$5@news.onet.pl>
References: <g7vkj4$11p$1@news.onet.pl> <g800pv$9v9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g80nej$pkm$1@news.onet.pl> <g81etj$er4$1@news.dialog.net.pl>
<g84qr3$4dr$2@news.onet.pl> <g84ql3$g5e$1@node1.news.atman.pl>
<g86ah2$48s$1@atlantis.news.neostrada.pl> <g86be2$egm$1@news.onet.pl>
<g86hth$k7f$1@atlantis.news.neostrada.pl> <g870pr$egm$3@news.onet.pl>
<g87cu2$m96$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 202-159.is.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1218924184 14870 217.144.202.159 (16 Aug 2008 22:03:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Aug 2008 22:03:04 +0000 (UTC)
X-Sender: 9GSuYbcfsVMYodgXuXoRcA==
User-Agent: Pan/0.132 (Waxed in Black)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:414341
Ukryj nagłówki
Kiedy: Sat, 16 Aug 2008 22:15:07 +0200, kto: medea, co:
>> wydaje mi się że wyraźnie zaznaczyłem co mam na myśli
>
> Wydaje mi się, że zrozumiałam. Jeżeli chodzi o rozpowszechnianie
> metodyczne i zorganizowane, to nie widzę w tym niczego złego, o ile
> motywacje są bezinteresowne i szczere, no i ta propaganda nie ogranicza
> błądzenia na własną rękę innym. :)
nawet prawo nie ogranicza całkowicie. nie sądzę, by można mówić
o bezinteresowności (cokolwiek pod tym pojęciem rozumieć)
w przypadku celowego uzależniania kogoś od czegoś, jeśli już,
to najbardziej mi się kojarzy z bezinteresowną zawiścią
>>> A potencjalną pomyłką jest wszystko. ;)
>>
>> np. nauka?
>
> Nauka wydaje mi się dziedziną, w której właściwie wyłącznie szczere i
> bezinteresowne motywacje są możliwe - o ile nie brać na poważnie na
> przykład jakichś histerycznych domysłów na temat wpływu koncernów
> farmaceutycznych na badania w zakresie leczenia niektórych chorób, ale
> to i tak niewiele zmienia, bo - każdy może mieć do niej nieograniczony
> dostęp i właściwie każdy mógłby ją tworzyć, gdyby tylko chciał.
gdyby nie dostał na tacy pseudo-wyjaśnień nurtujących go zagadnień?
>>> W końcu naukowcy też się niejednokrotnie mylą.
>>
>> no właśnie, ludzie się mylą, ale to jeszcze nie powód żeby to
>> gloryfikować
>
> No tak, ale ktoś myląc się, może jeszcze o tym nie wiedzieć, że się
> myli. I zakładam, że tak jest.
i nawet nie chce tego wiedzieć
>> tzn jak sobie z grubsza wyobrażasz sprawdzenie czegoś, co ma być niby
>> zewnętrzne wobec świata? a ciekawe jak sobie wyobrażasz weryfikację
>> wszechmocy albo wszechwiedzy...
>
> Ja sobie tego w ogóle nie wyobrażam. Konieczność sprawdzalności
> wszystkiego i naukowego potwierdzenia jest Twoim dogmatem, a dla
> innych być nie musi.
mnie idzie raczej o uczciwość, btw to chyba mniej niż bezinteresowność
> A ja osobiście uważam, że to wszystko i tak kiedyś sprowadzi się do
> jakiegoś wspólnego mianownika, tylko jeszcze nie wiem, jakiego. :)
taaa, naukowcy wynajdą absolutnie skuteczną i niewykrywalną metodę
wciskania dowolnemu osobnikowi dowolnie absurdalnego kitu
|