Data: 2014-07-20 01:05:42
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>> Pijane jak koty? To też coś nowego. Koty w sensie: młódź?
>>> Koty futrzaste widziałam jak pijane po narkozie, ale chyba nie
>>> o tym piszesz.
>> Nie wiem czemu napisałem akurat tak. Bezwiednie zapewne. Ale mógłbym
>> przysiąc, że już wcześniej zetknąłem się z tym porównaniem.
>
> Ja słyszałam z kolei, jak do kota porównuje się tego, komu już
> mocno po wypiciu Kwiat Jabłoni się wraca.
Też być to mogło. Widać, że wszystko mi się myli. Zwłaszcza jeśli
trzeba operować tak fachową terminologią. A dzisiaj właśnie jeden
taki (futrzasty) dokonał tego w wannie. Podziwu godna uprzejmość,
że właśnie w wannie, gdzie mimo sędziwego wieku wskoczył, a nie
Byle Gdzie.
Jarek (a właściwie, to wskoczyła)
--
"Wczoraj u nas w gieesie to dopiero była zabawa. Na koniec
wszyscy rzygali, a pan prezes to nawet wymiotował."
|