Data: 2014-07-20 23:23:56
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-07-20 08:50, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-07-19 23:49, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 19 Jul 2014 23:44:08 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2014-07-19 16:50, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2014-07-19 14:14, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>>
>>>>> "Kwiat jabłoni" znam od dawna. Widywałem.
>>>>
>>>> "Kwiat jabłoni" kojarzy mi się z jakimś szamponem, czy też
>>>> pachnidłem do
>>>> wanny obecnym w handlu w latach przełomu ustrojowego, a produkowanym
>>>> przez firmę polonijną, nie pomnę, jaką. Było też Zielone jabłuszko,
>>>> trącące zajzajerem, zamiast jabłuszkiem.
>>>
>>> Zielone jabuszko... wspomnienie dziedziństwa, jedyne pachnące inaczej
>>> niż jeleń cudo... Nie, to nie był zajzajer, to był Zachód (przez celowo
>>> wielkie z).
>>
>> Chyba to było tuż przed erą mydełka Fa 3333-)
>
> Tak, jestem stara.
>
> Q
Ja Was "kręcę", ale napisaliście dużo o zwalczaniu wełnowców na drzewach
owocowych, a w szczególności na jabłoniach.
Ten denaturat zamienię na jakiś bardziej spożywczy alkohol
i przed spojrzeniem na drzewa wypiję.
Może przestanę widzieć te wełnowce i nie będą mi przeszkadzać.
:-)))
Krycha.
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
|