Data: 2004-04-01 06:16:14
Temat: Re: walsnosciowe prawo do lokalu a walsnosc hiopteczna
Od: "przemo" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
manach wystukał(a) pracowicie w klawiaturę:
> walsnosciowe prawo do lokalu, a walsnosc hiopteczna, bo tak sie
> chyba ta ostatnia zzecz nazywa.
Pokrotce wyjasnie:
- wlasnosciowe prawono do lokalu - nie jest sie wlascicielem mieszknia, a
jedynie czlonkiem spoldzielni, posiadajacym wymienione; mieszkanie w
przypadku kiedy np. spoldzielnia nie ma sie najlepiej, moze wchodzic w sklad
masy upadlosciowej;
- prawo odrebnej wlasnosci - jest sie - jak nazwa wskazuje - wlascicielem
nieruchomosci
Koszty przeksztalcenia w.p.d..l. w p.o.w.:
- notariusz - 1/3 najnizszego wynagrodzenia
- koszty sadowe (ksiega wieczysta) - 1/3 najnizszego wynagrodzenia
czyli, w sumie, grosze
Klopot jest w tym, ze trzeba do tego wykupic ziemie pod budynkiem i
przygotowac podzial lokali, za co co bardziej zlodziejskie spoldzielnie kaza
sobie slono zaplacic.Jesli ziemie kupujemy od miasta, miasto najczesciej
udzieli nam zachecajacej bonifikaty (ja mam 95% rabatu). Wydaje mi sie, ze
warto troche wydac, aby sie wyrwac ze szponow spoldzielni (chyba, ze ktos
kocha swoja spoldzielnie). Ja akurat wyrywam sie ze szponow syndyka masy
upadlosciowej spoldzielni, weic wyboru wielkiego nie mam, ale uwazam ze
warto.
--
Przemek Rozyczka (pamietaj, adres w naglowku jest lipny)
mail: rozyczka (at) phreaker (dot) net
JID: p...@j...wp.pl; ICQ 289364360; GG 5994951
|