Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: warzywa jak zapałki
Date: 8 Nov 2001 14:45:03 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 38
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <9se1a6$pj6$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1005227103 16068 192.168.240.245 (8 Nov 2001 13:45:03 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Nov 2001 13:45:03 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 195.205.248.118, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:79806
Ukryj nagłówki
>
> > Użytkownik "Ela" <
> > > Może ktoś wie, czy można kupić w Polsce urządzenie, które tnie warzywa
> na
> > > "kawałeczki - zapałeczki". Mrożonka z Horteksu - włoszczyzna, jest tak
> > > ślicznie pokrojona...
> >
> > A ja takie mam od zawsze (to znaczy już tak z dziesięć lat), ale ręczne...
> > To się składa z miski, na to jest do nałożenia taka nakładka, w którą
> można
> > wkładać różne noże. Między innymi kroi w takie zapałki. Jest to tego takie
> > trzymadełko w które wkładasz dajmy na to selera i kroisz, a ręka jest
> > zabezpieczona przed skaleczeniem... Hmm... Ślicznie wygląda pokrojona tym
> > cebulka, bo jest taka równiutka... Może dlatego cebulka mnie ujęła, bo tym
> > jak ślicznie umiem pokroić cebulkę zawsze zachwycała się moja teściowa
> ;-)))
> > Ale gdzie coś takiego teraz kupić nie wiem... Na tych kawałkach plastiku
> > nawet jest nazwa firmy - BORNER (tylko to "o" to jest takie z dwoma
> > kropeczkami u góry) - produkt niemiecki... O ile pamiętam mąż to kupił
> nawet
> > chyba nie dziesięć a dwanaście lat temu od domokrążcy...
> > --
> > Joanna
>
> Dziekuję Joasiu. Porozglądam się po targu. Tam czasmi można nabyć różne,
> dziwne rzeczy.
>
> Ela
>
> A ja takie rzeczy kupowałam od firmy, co zawsze w Poznaniu na terenie targów,
w tej alei co do Grunwaldzkiej dochodzi, ma stoisko ( jak są targi).
Charakterystyczny jest kolor tarek: wsciekle pomarańczowy; mam pare lat, wiem,
ze dobre gatunkowo, podobno wysyłkowo też funkcjonują, a firma ma siedzibe we
Wrocku... wiecej nie pamietam.. :(((( QD
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|