Data: 2006-11-13 12:17:45
Temat: Re: watroba z losia
Od: k...@h...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
dziekuje bardzo za wszystkie wypowiedzi,spostrzezenia i rady(wprawdzie
tylko 3 przepisy,ale ile gadania....)po pracy na zakupy skladnikow, a
wieczorem do dziela(nie moge sie doczekac)
Dam znac jak poszlo
J.
Panslavista a écrit :
> <k...@h...com> wrote in message
> news:1163377889.052143.35670@m7g2000cwm.googlegroups
.com...
>
> Polecilbym pasztet, ale mozna pokroiwszy na porcje namoczyc w mleku na pare
> godzin, zmienic mleko przynajmniej z jeden raz, nastepnie obsmazyc krótko na
> wczesniej podduszonej cebuli i zlozyc w rondelku, po usmazeniu wszystkich
> kawalków tluszcz z cebula (nie przypalona) przelozyc do rondelka i dolac
> troche rosolu poddusic do gotowosci, na koncu dopiero solac, dodajac ziele
> angielskie, lisc laurowy, troche majeranku i szczypte wiórków z orzeszka
> muszkatolowego oraz na koncu noza tymianku i jedna szyszkojagode jalowca,
> poddusic chwile, podlewajac czerwonym winem wytrawnym i rosolem. Podbic
> lyzeczka maki i dobra smietana. W chlodziarce wytrwa pare dni - lepiej
> przerobic calosc. Watriba nie powinna zbyt dlugo lezec surowa.
|