Data: 2008-10-10 21:37:59
Temat: Re: ważne aspekty drabiny partnerskiej
Od: Jax <7...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Jest pewien problem. Bo (jak przypuszczam) prawa moralne nie uwzględniają
>> ludzkiej inteligencji - w szczególności działania w wyższym, abstrakcyjnym
>> celu. Poza tym, trzeba uwzględnić indywidualne pragnienia i dążenia. Jak Mi
>> się wydaje potrzebna jest możliwość wytłumaczenia swojego zachowania od
>> strony inteligentnie uwzględnianych czynników i jest to brane pod uwagę
>> przy przydzielaniu kolejnego życia. Najciekawsze jest to, że nie bada się
>> po prostu zapisów z przeszłości, ale dodatkowo się bierze uzasadnienie z
>> perspektywy czasu tego co się robiło.
>
> No dobra ale skąd o tym wiesz?
To są wnioski jakie mi się nasunęły po analizie dostępnych Mi informacji.
(wiem że to nie jest dobre żródło by opierać o nie całą postawę zyciową,
ale myślę, że dzięki temu praktycznie jestem lepszym człowiekiem - dla
siebie i innych)
Mam fragmenty wspomnień z poprzednich żyć i okresów między nimi. Nie wiem
dalczego Mi się niektóre sprawy przypomniały - może zostały wyzwolone
określonymi działaniami jakie podiąłem w tym życiu (w poprzednim życiu
podejmowałem intensywne i nietrywialne przygotowania do obecnego - było to
możliwe bo żyłem w normalnej, zaawansowanej cywilizacji) - jest to możliwe,
bo część wspomnień przypominała Mi się przy lekturze "materiałów
totaliztycznych" (ale nie tylko).
> Możesz co prawda zmienić niektóre wydarzenia ale
> kluczowe albo zmienić ciężko albo nie można prawie wcale.
Chyba nic nie można zmienić (nie wiem co z myślami, ale działania i uczucia
są prawie na pewno są określone w naszym wirtualnym świecie fizycznym), co
najwyżej można czegoś nie zobaczyć podczas przeglądania przyszłości.
>> Ja podejrzewam, że świat fizyczny jest czymś w rodzaju maszynki na wejściu
>> której są proste składniki a na wyjściu zaawansowane rezultaty. My jesteśmy
>> w tej maszynce i "obrabiani" prawami moralnymi wspinamy się ku wyższej
>> wartości.
>> (może ma ktoś lepszą koncepcję, ale nawet prof. Pająk nic na ten temat nie
>> nie pisze)
>
> Może się mylę ale Pająk chyba stwierdził że cały świat fizyczny
> powstał dlatego że Bóg się nudził.
Faktycznie coś w tym stylu pisał, ale moje wyjaśnienie jest chyba bardziej
prawdopodobne, bo doskonalenie wszechświata (w sensie ogółu przeciwmateri)
jest chyba sensowne.
>> Hm... Ja religię odrzucam, bo brzydzą Mnie wymysły o tym jaki powinien być
>> Bóg i czego powinien wymagać, zamiast zbadania jaki jest i co wynika z tego
>> co On stworzył. Jeśli badanie dzieła bożego musi się nazwać religią, to
>> niech to chociaż jakoś się odróżnia, proponuję więc termin: "naukowa
>> religia".
>
> Nie wiem na jakiej zasadzie to badasz, cały czas bazujesz na Pająkowym
> sposobie myślenia.
W zasadzie to nic nie badam, jedynie staram się wierzyć w to co jest
sensownie uzasadnione (dowodami czy logiczną analogią).
> Nie twierdzę że jest zły, mam wrażenie jednak że
> możesz się ograniczać.
Nie ograniczam się, nie mam nawet czasu przyswoić sobie wszystkiego co jest
w monografii 1/4. Stawiam pytania (gromadzę je), ale nie wiem czy na
wszystkie są dostępne odpowiedzi. W sumie to nie bardzo jestem
zainteresowany innymi teoriami niż Koncept Dipolarnej Grawitacji, bo 1) nie
mam czasu 2) nie wiem w czym mogły by Mi pomóc (bo by być dobrym
człowiekiem wiem dość, a zarabiać jako naukowiec obecnie nie zamierzam).
z totaliztycznym salutem
Jax
|