>
>
> Dlatego ze trzymanie w solance opoznia proces wedzenia.
>
> Zastanawialam sie czy facet nie trzymal w solance w celach
> konserwacyjnych.
>
>
>
Czy to znaczy że Twoim zdaniem powinno się wędzić rybę zaraz po
wypatroszeniu kompletnie nie słoną?? Krytykujesz to co inni mówią o wędzeniu
a sama nic konstruktywnego na ten temat nie wnosisz.
W piątek pierwszy raz wędziliśmy u mnie w ogródku rybę - trafiło na sieję,
sztuk dwie. Ryba w czwartek wieczorem leżała 2 godziny w solance, potem
została elegancko owiązana sznurkiem (żeby nie było nieszczęścia pt. urwana
ryba) i przez całą noc wisiały sobie te 2 rybki w towarzystwie również
czekających na wędzenie boczków i słoniny. Całą noc towarzystwo wisiało więc
dobrze obeschło a w piątek było wędzenie. Ryba wyszła pyszna i nie wyobrażam
sobie, że mogłaby być niesłona...

pozdr.
Basia