Data: 2002-08-20 09:26:34
Temat: Re: wegetarianizm-sposób na zdrowie
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorita" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ajr30s$pat$1@news.onet.pl...
>
> A co do jajka to procz choresteloru
No to wszystkie kurczątka powinny mieć cholesterol (i miażdżycę... ;) )
- jak pałac kultury! ... ;)))
> jadasz jogurt wiec nie jestes weganka a co masz w takim razie do jajek??:)
> co ma przejscie na wegetarianizm do chudniecia ( to pokutuje ten mit o
> tuczacym
> tłuszczu heheh a nie weglowodanach o wysokim IG)
> o ui szkodliwe składniki w serach :)) sama to wymysliłas??
> no i te ryby w jednym worku z miesem:))
>
>
> > Do czarnyjanek
> > nie pislam nic o tym, ze jajka, sery, ryby sa niezdrowe. Napisalam tylko
> ze ja ich nie spozywam.Napisala ze mieso jest bardzo niezdrowe.
A co jest złego w mięsie???
Czytaj
> uwaznie! Nie pisalam tez ze jestem weganka, tylko wegetarianka, wiec
jogurty
> moge sobie wcinac. To jest moj styl i moj sposob jedzenia na zycie i jest
mi
> z tym dobrze.
> A jezeli chodzi o chudniecie to oczyswiscie ze jedzac zdrowe rzeczy mozna
> schudnac. co w tym dziwnego?
A co to znaczy "zdrowe" ? Masz na myśli "pozbawione tłuszczu zwierzęcego"
???
Jeśli tak, to się baaaardzo mylisz w swojej nowej ideologii tzw. zdrowej
diety, czyli wegetariańskiej. To, że schudłaś, to nic rewelacyjnego, każda
radykalna zmiana diety wywołuje taki efekt na jakiś czas. Potem nie będzie
Ci już tak dobrze, przyjdą efekty, których nie chcesz, wszystko ma swoją
cenę. I albo będziesz bardzo chudnąć i szybko się starzeć (zmarszczki na
wychudzonej twarzy), albo będziesz mieć skłonności do tycia i ustawicznego
głodu. A w sferze psychicznej będziesz albo przygaszona, zalękniona,
wyciszona itd., albo pobudzona, nadreaktywna, znerwicowana itd. I
w jednej i drugiej opcji tracisz kontrolę nad swoim ciałem, nie wspomnę o
takim drobiazgu jak choroby, caaały asortyment! Pracujesz na nie już dziś,
a jak już się objawią, to być może usłyszysz, że masz taki defekt genetyczny
i się z tym nic nie da zrobić i że można tylko coś tam wyciąć skalpelem i
łykać do końca życia jakieś tam tabletki.
Zdrowia życzę
Krystyna
|