Data: 2003-07-26 07:17:29
Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Natalia" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ivan" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bfr0uo$sbo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl>
> napisał w wiadomości news:3f210056$1@news.vogel.pl...
> > > Zwrotny jest po to, żeby ciepła woda się nie cofała do rur
> "zimnych".
> > >
> > To rozumiem, ale proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Czy zaworu
> > bezpieczeństwa nie zakłada się na odejściu wody ciepłej ? Bynajmniej
> z
> > tego typu konstrukcją się spotkałem dotychczas.
> Nie tak. Patrząc w kolejności (przy ogrzewaczu elektrycznym):
> - rura "zimna"
> - zawór zwrotny
> - zawór bezpieczeństwa (w jednej obudowie ze zwrotnym)
> - zbiornik
> - rura "ciepła"
> Natomiast przy ogrzewaczu z wężownicą (z kotła) zawór zwrotny jest na
> wejściu do ogrzewacza, a bezpieczeństwa dajesz (w zasadzie) gdzie
> chcesz, ale lepiej jak najbliżej "zimnego".
Ja zdecydowanie mam ten zawór na rurze ciepłej przy wyjściu z bojlera, wg
instrukcji. I tak samo miałam we wszystkich innych bojlerach, jakie mi się
przydarzyły.
> > Zakładanie, że nigdzie po drodze nie ma zaworu zwrotnego może być
> ...
> > krótkowzroczne ;-)
U mnie nie ma żadnego innego zaworu zwrotnego.
natalia
|